Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Gollob chce zostać w Grudziądzu. Będzie taki sam skład?

Karol Piernicki
Czy Tomasz Gollob pozostanie w grudziądzkim klubie i pomoże mu w powrocie do żużlowej ekstraligi? Wiele znaków wskazuje, że tak się właśnie stanie, ale to na razie spekulacje
Czy Tomasz Gollob pozostanie w grudziądzkim klubie i pomoże mu w powrocie do żużlowej ekstraligi? Wiele znaków wskazuje, że tak się właśnie stanie, ale to na razie spekulacje Karol Piernicki
Na początku tygodnia ruszył kolejny etap prac na stadionie żużlowym. Modernizacji doczekają się trybuny na pozostałej części przeciwległej prostej oraz na pierwszym łuku.

Słychać głosy, że grudziądzki klub chciałby szybko powrócić w szeregi zespołów ekstraligowych.

Przypomnijmy, że przed rokiem na stadionie w Parku Miejskim wyremontowano część trybun na przeciwległej prostej. Teraz prace zostaną dokończone, a dodatkowo modernizację przejdzie pierwszy wiraż, gdzie do tej pory nie było nawet siedzeń.

Trybuny będą kompletne

Taki stan rzeczy oznacza, że na całym obiekcie trybuny będą posiadał krzesełka, więc komfort oglądania meczów wzrośnie. Jak donosi oficjalna strona internetowa klubu, wykonawca zobowiązał się zakończyć prace do końca lutego przyszłego roku.

Tymczasem wokół grudziądzkiego klubu nie brakuje spekulacji odnośnie składu. Chociaż obecny sezon wkracza dopiero w decydującą o medalach fazę, w MRGARDEN GKM już myślą o nowych rozgrywkach, w których przyjdzie im ponownie - po spadku - rywalizować na zapleczu ekstraligi. Niewykluczone jednak, że w tym samym składzie, co w mijających rozgrywkach.

Gollob mówi wstępnie: tak

- Moja decyzja jest taka, że jeśli działacze GKM będą chcieli mnie zatrzymać i uda się porozumieć w kwestii warunków, to będę się ścigać w pierwszej lidze - mówi na łamach Przeglądu Sportowego Tomasz Gollob, który jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu podpisał w Grudziądzu roczny kontrakt z opcją przedłużenie na kolejne rozgrywki.

Jak donosi "Przegląd Sportowy" działacze tegorocznego spadkowicza z ekstraligi są po spotkaniu z Tomaszem Gollobem, który niedawno przeszedł też operację kręgosłupa. Po spotkaniu najlepszy polski zawodnik w historii tej dyscypliny sportu przyznał, że widzi siebie w klubie z Hallera także w rozgrywkach zaplecza ekstraligi.

On nic już nie musi

Utytułowany zawodnik twierdzi, że będzie chciał pomóc w szybkim powrocie w szeregi ekstraligowców grudziądzkiej drużynie. I dodaje, że nie czuje przymusu, by dalej jeździć w elicie.

- Najlepszą żużlową ligę świata poznałem już na wylot - mówi dla "Przeglądu Sportowego" Tomasz Gollob. - Zresztą pierwszej lidze niczego nie brakuje. Jest sponsor tytularny, jest telewizja, zatem wartość tych rozgrywek rośnie. Poza wszystkim doszedłem do takiego etapu kariery, że niczego nie muszę. W Grudziądzu czuję się dobrze, mam blisko do domu i to też są bardzo poważne argumenty za.

Nie chce daleko jeździć

Podobno żużlowiec namawia też swoich kolegów z GKM do pozostania z drużyną.

- Mógłbym się przenieść, ale to by się wiązało z dojazdami po pięćset kilometrów na mecz na drugi koniec Polski - dodaje Gollob. - Nie kusi mnie taka perspektywa. Kilka lat temu ktoś mógłby mnie zachęcić dobrym kontraktem, ale teraz nie. Miliona dolarów na transferze już nie zarobię. Czasy się zmieniły, stawki się wyrównały, więc nie ma takiej możliwości. Mnie to zresztą nie interesuje. Teraz jeżdżę na żużlu niemal wyłącznie dla przyjemności.

Licencja niezagrożona

Co dodatkowo powinno cieszyć, GKM żegna się z ekstraligą w dobrej kondycji finansowej i nie będzie miał problemu z uzyskaniem licencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska