Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Organek i jego "Teoria opanowania trwogi" [rozmowa]

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Tomasz Organek wydał debiutancką powieść "Teoria opanowania trwogi"
Tomasz Organek wydał debiutancką powieść "Teoria opanowania trwogi" Archiwum Polska Press
Tomasz Organek pojawi się na tegorocznym Toruńskim Festiwalu Książki, gdzie będzie promował swoją debiutancką powieść "Teoria opanowania trwogi". - Napisałem o ludziach, których widzę dookoła - mówi.

Spodziewał się Pan tak dużego sukcesu po wydaniu książki „Teoria opanowywania trwogi”?

Mogłem się tego spodziewać. Mam znaną gębę i wszyscy byli zwyczajnie ciekawi tego, co napisałem, ale warto rozróżniać sukces literacki od sukcesu sprzedażowego. To dwie zupełnie różne rzeczy.

Nie czuje się Pan literatem?

Oczywiście, że nie. Jestem autorem jednej książki, a nie żadnym pisarzem.

A czym dla Pana jest literatura?

Jest najcenniejszą rzeczą, jaką mam. Jest wyjściem do ludzi z tym co najcenniejsze. Gdybym miał wybierać, czy być na scenie, czy pisać, to nie miałbym żadnych wątpliwości - zrezygnowałbym z muzyki dla pisania.

Gdy Arkadiusz Jakubik wydał swoją debiutancka płytę z zespołem Dr Misio, mówił w wywiadach, że do końca życia będzie się zmagał z etykietą śpiewającego aktora. Czy Tomasz Organek jest piszącym muzykiem?

Tak, u mnie jest podobnie. Wiem, że teraz muszę udowodnić, że mój debiut prozatorski to nie jest żadna autokreacja, czy kaprys, tylko coś o wiele bardziej ważnego.

Ale chyba już Pan to udowodnił? Pana książka jest debiutem prozatorskim, a przecież mógłby Pan wziąć przykład z kolegów i wydać poradnik, albo autobiografię.

Miałbym napisać, jak być rockmanem?(śmiech). Nie, to kompletnie mnie nie interesuje. Rzeczywiście, napisanie tej książki wymagało pewnej odwagi, ale nie wyobrażam sobie, że miałbym pisać coś innego. To dopiero początek mojej drogi w kierunku literackim. Nikt mi tego nie zabroni, choć czytałem komentarze w stylu: „Ty Organek, lepiej biegaj po scenie z gitarą, a nie piszesz książki”. To trochę tak jakby rolnikowi odmawiało się prawa jazdy.

Zobacz także:

Meblościankę, kredensy, wersalkę i inne przedmioty codziennego użytku  można zobaczyć w muzeum.Więcej zdjęć na kolejnych stronach >>>>>Zobacz także: Za te choroby zawodowe dostaniesz odszkodowanie. Ile Ci się należy?

W Toruniu od miesiąca działa Dom PRL-u - miejsce, które wart...

Borys - główny bohater Pana powieści ma 39 lat i traci pracę, na której mu nie zależało. To jest jedna z opowieści o ludziach, którzy żyją w zawieszeniu, a pisze o nich człowiek, który osiągnął sukces.

Piszę przede wszystkim o swoich doświadczeniach, swoim pokoleniu. Napisałem o ludziach, których widzę dookoła siebie.

To ludzie, którzy dojrzewali w dawnym ustroju, a dziś muszą sobie poradzić na...Facebooku.

Dokładnie tak. Ja też jestem zawieszony pomiędzy dwoma światami - współczesnym i tym sprzed 1989 roku. Nie zajmuję się grami video, ale mam tatuaże, należę więc do popkultury. Jestem jej częścią i sam ją tworzę.

12 czerwca w Dworze Artusa opowie Pan o...?

„Teorii opanowywania trwogi”. Bardzo się cieszę ze spotkania w Toruniu.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska