Miasteczko uniwersyteckie na Bielanach jest ilustracją powiedzenia „cudze chwalicie, swego nie znacie”. Przez wielu uważane za arcydzieło powojennego modernizmu, dzięki kolejnym uniwersyteckim inwestycjom, traci swój charakter.
Zobacz galerię: Kampus UMK wczoraj i przedwczoraj na zdjęciach z archiwum "Nowości"
- Projekt wykonywał zespół architektów z Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej pod kierunkiem Ryszarda Karłowicza. Wcześniej projektanci odbywali zagraniczne podróże studyjne, nie tylko do krajów z bloku wschodniego, ale też kapitalistycznych - mówi dr Michał Pszczółkowski, historyk sztuki, specjalista od modernizmu. - Do współpracy zaangażowano również wybitnych artystów, m.in. londyńskiego malarza Stefana Knappa, który wykonał dekoracyjne panneau na fasadzie auli. Drugiego takiego założenia w Polsce po prostu nie ma.
**
Czytaj też Inauguracja Uniwersytetu Dziecięcego przy UMK **
Wyjątkowe miejsce doczeka się szczególnej ochrony. Obszar kampusu ma trafić do rejestru zabytków, takie plany ma konserwator wojewódzki, dopingowany przez ministerstwo kultury. - Zastanawiamy się czy nie wpisać przynajmniej jego części, dopóki jeszcze nie wszystko zostało przekształcone - mówi Sambor Gawiński.
Jak dotąd w Toruniu wpisem obszarowym chroniona jest tylko starówka i Bydgoskie Przedmieście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?