Toruń. Nocne nagranie jednej z najbardziej tajemniczych kompozycji w historii zachwyca internautów

Choć nagranie sławnego „Miserere” Gregorio Allegriego w wykonaniu Schola Cantorum Thorunensis zostało zrealizowane w 2021 roku, w ostatnich tygodniach krąży po forach internetowych, budząc zachwyt miłośników muzyki klasycznej. Nic dziwnego – nie ma bardziej odpowiedniej kompozycji na czas Wielkiego Postu.

- Zawsze chciałem nagrać ten utwór - przyznaje Paweł Głowiński, dyrygent i spiritus movens przedsięwzięcia. - Przez lata był to dla mnie rejon nie do zdobycia – utwór z pozoru prosty, a w rzeczywistości niezwykle trudny do wykonania. Soliści śpiewający w kwartecie muszą być bardzo zgrani barwowo i emisyjnie. Dźwięki są „daleko od siebie”, rozpiętość jest bardzo duża. Niby cztery akordy na krzyż a mnóstwo pracy.
Nagranie zostało zrealizowane w nocy w niesamowitych wnętrzach wielkiego gotyckiego kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Toruniu. Obok chóru udział w nagraniu wzięli klerycy, których partia śpiewana jest z ambony.
- Tamto nagranie trwało praktycznie przez całą noc, co nie było łatwe, bo w kościele było piekielnie zimno – opowiada Paweł Głowiński. - Na nagraniu widać, jak para unosi się z ust solistów. Na szczęście obok była w miarę ciepła zakrystia, więc było gdzie się ogrzać.

Nagranie jest całkowicie autentyczne, a brzmienie nie zostało „polepszone” w późniejszej obróbce. Również niesamowity pogłos to całkowicie autentyczny efekt uzyskany w ogromnej świątyni.
Cała ekipa nagrywająca pracowała non profit. A to za namową Jakuba Garbacz (Ars Sonora Studio), który, jak się okazało, również marzył o nagraniu utworu Allegriego.

Co tak niezwykłego jest w tym utworze?
"Miserere" znane jest znany jest przede wszystkim z wykonań w Kaplicy Sykstyńskiej, w której usłyszeć je można podczas ceremonii Wielkiego Tygodnia.
"Miserere" Gregorio Allegriego (1582-1652 ) to utwór skomponowany na chór a capella, nawiązujący do Psalmu 51, z motywem "Miserere mei, Deus" (z łaciny "Zmiłuj się nade mną, Boże"). Nie bez powodu kompozycja ta uważana jest za jedną z najbardziej tajemniczych. Historia utworu sięga XVII wieku, był on wykonywany na polecenie papieża tylko raz w roku - podczas nabożeństwa w Wielki Czwartek. Jeśli wierzyć podaniom, jedynie wybrani członkowie watykańskiego chóru mieli dostęp do nut. Za próbę skopiować „Miserere” groziły surowe kary.
Do rozgłosu kompozycji Allegriego przyczynił się Wolfgang Amadeusz Mozart. W 1770 roku, jako 14-latek, usłyszawszy "Miserere" podczas pierwszej wizyty w Rzymie, po powrocie do domu spisał cały utwór z pamięci.