4 z 6
Poprzednie
Następne
Toruń. Tak pracownicy okradają firmy. Ochroniarz z "Biedronki" przy Fałata pod sąd! Ale nie tylko on...
Jak ustalono w toku procesu, fakty ustalone zdecydowanie tej wersji zaprzeczały. "To właśnie stwierdzone znaczne przekroczenie norm zużycia paliwa, tylko w tym jednym samochodzie spowodowało zaniepokojenie jej właściciela, który starał się wyjaśnić przyczyny tego zjawiska, a dochodząc do wniosku, że jest zwyczajnie okradany przez oskarżonego – zawiadomił organy ścigania" - odnotował sąd.
Kierowca D.S najpierw wyrok skazujący usłyszał w Sądzie Rejonowym w Toruniu. Jego obrońca wniósł apelacje, ale nic nie wskórał. Sąd Okręgowy w Toruniu wyrok podtrzymał w mocy. Kierowcę zobowiązał do częściowego naprawienia szkody - zapłaty właścicielowi firmy transportowej z Torunia kwoty 50 tys. zł.