- Kilkunastu Chińczyków już u nas studiuje, a kolejnych kilkunastu zacznie w tym roku - mówi prorektor UMK ds. studentów, profesor Andrzej Sokala.
Większość z nich wybrała chemię. Dlaczego?
- Prawdę mówiąc, nie wiem. Chyba dlatego, że chemicy jako pierwsi kilka lat temu przygotowali ofertę studiów anglojęzycznych - zastanawia się prof. Sokala.
Tych kilkunastu już studiujących Chińczyków i kolejna garstka rozpoczynających studia ma być początkiem umiędzynarodowiania studiów na UMK. To, że tak ambitnych planów, czyli inwazji chińskiej młodzieży, od lat nie udaje się zrealizować, nikogo we władzach UMK nowej kadencji (wczoraj zaczęły urzędować), nie zniechęca.
Czytaj także: UMK sprzedaje jacht z budynkiem w Iławie
Jak więc uniwersytet o zasięgu regionalnym zamierza podbić wschód świata?
- Trudna rzecz, niewątpliwie - przyznaje profesor Wojciech Wysota, prorektor debiutujący w drużynie rektora, prof. Andrzeja Tretyna. - Pracujemy nad strategią, która wskaże jak to zrobić.
W zarysie wygląda ona tak, że uczelnia nie zrezygnuje z kierunku chińskiego, bo trzeba wykorzystać rozpoczętą współpracę. Na płatne studia UMK chce ściągać nie tylko młodzież z tego kraju. Prorektor wymienia też Rosję, Ukrainę, Białoruś, Kazachstan, kraje bałkańskie. Żeby się to udało trzeba stworzyć zróżnicowaną ofertę studiów w języku angielskim. Ta, którą wydziały zaproponowały, jest zbyt skromna. Ważna będzie też promocja UMK.
- Dla młodzieży z Dalekiego Wschodu Europa Środkowa jest odległa także kulturowo, dlatego chcemy organizować letnie szkoły, tzw. summer campy - zapowiada prof. Wysota, który wkrótce wybiera się na dwutygodniową delegację do Chin, gdzie będzie prowadzić bezpośrednie rozmowy z władzami kilku tamtejszych uczelni.
Konkrety dotyczące tego, jak sprawdzić do Torunia chińską (i nie tylko) młodzież, mają być znane do końca roku.
Umiędzynarodowienie studiów to jedno z wyzwań, które postawiły sobie władze UMK w rozpoczętej kadencji.
Rektor uczelni zapowiedział też między innymi realizację programu stabilizacji finansów uczelni, które przez ostatnie lata udało się wyprowadzić z głębokiego kryzysu. Władze chcą podtrzymać oszczędnościowy kurs, tak, żeby zeszłoroczny zysk (40 mln zł) nie był incydentem związanym ze sprzedażą ziem uczelni.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?