Sobotnie, trzecie zwycięstwo nad MKS-em Andrychów dało podopiecznym Ewy Openchowskiej awans do pierwszej ligi.
<!** Image 2 align=right alt="Image 52383" sub="Tak cieszyła się tuż po zakończeniu sobotniego spotkania, na parkiecie ZS nr 10, kapitan Budowlanych Aleksandra Marchlewska">Na jubileusz sześćdziesięciolecia klubu Budowlani, sekcja siatkówki kobiet zgotowała bardzo miły prezent. Drużyna prowadzona przez Ewę Openchowską i Krzysztofa Petrowskiego zdecydowanie pokonała najlepszą drużynę grupy czwartej drugiej ligi - MKS Andrychów - 3:1.
Torunianki wygrały dwa wcześniejsze spotkania wyjazdowe, a w sobotę mogły cieszyć się z awansu.
- Finałową rywalizację wygrałyśmy właśnie dzięki wcześniejszym meczom - stwierdziła Ewa Openchowska, szkoleniowiec toruńskich siatkarek. - W sobotnim spotkaniu najważniejsze było jednak to, czy dziewczyny nie przestraszą się przypieczętować awansu.
Drużyna Budowlanych, niesiona dopingiem kibiców, już w pierwszym secie pokazała rywalkom swoją siłę, wygrywając zdecydowanie do 12. Przyjezdne nie poddały się i zdołały odwrócić losy meczu. Wygrały drugą odsłonę, a w kolejnych nie traciły kontaktu z gospodyniami.
W sobotę, podobnie jak we wcześniejszych meczach rozgrywanych na toruńskim parkiecie, ekipa Budowlanych była jednak nie do pokonania. W trzecim oraz czwartym secie torunianki okazały się lepsze i wygrywając na własnym parkiecie po raz siedemnasty z rzędu. Dzięki temu w przyszłym sezonie zagrają w pierwszej lidze.
- Jest to dla nas wielka radość - dodała Ewa Openchowska. - Ukoronowanie niełatwej drogi, którą wybraliśmy jakiś czas temu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?