Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruński odprysk śledztwa przeciwko głównemu bohaterowi afery taśmowej

Redakcja
Thinkstock
Prokuratura Okręgowa w Toruniu prowadzi śledztwo ws. sfałszowania dokumentów, poświadczających zajęcie przez prokuraturę kont bankowych firmy podejrzanego, biznesmena Marka F.

[break]
Marek F., bohater afery taśmowej, ma kolejne kłopoty z prawem. Toruńska prokuratura wyjaśnia okoliczności fabrykowania dokumentów, którymi miał posługiwać się biznesmen dla uwiarygodnienia swojej sytuacji przed kontrahentami.

Z Bydgoszczy do Torunia

- Już kilka miesięcy wcześniej prokuratura toruńska została wyznaczona do dalszego zajęcia się sprawą dotyczącą podrobienia dokumentów, poświadczających zajęcie przez prokuraturę bydgoską bądź gdańską kont bankowych firmy podejrzanego - mówi w rozmowie z TVP Artur Krause, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

- Ten dokument miał potwierdzać zamrożenie znacznych środków finansowych, a następnie miał być użyty w rozmowie z kontrahentami w Rosji w celu uwiarygodnienia się w ich oczach, że środki takie są faktycznie w posiadaniu firmy, a chwilowo zostały zabezpieczone na potrzeby postępowania prokuratorskiego. Ponieważ ten sfabrykowany dokument był firmowany nieprawdziwym podpisem prokuratura prokuratury bydgoskiej, to dla zapewnienia pełnego obiektywizmu, to inna prokuratura musiała się zająć wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy.

Przypomnijmy, że Marek F. to biznesmen, o którym zrobiło się głośno przy okazji afery taśmowej, gdy podsłuchano czołowych polityków w kraju, w tym rozmowy ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką, Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem, Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów, Jackiem Rostowskim.

Od węgla do taśm

W związku z tą aferą prokuratura zatrzymała cztery osoby, w tym przedsiębiorcę Marka F. Osobom tym postawiono zarzuty założenia nielegalnych podsłuchów.

Wcześniej Marek F. miał kłopoty, kiedy organy ścigania zainteresowały się spółką SkładyWęgla.pl, której biznesmen był udziałowcem.

Zdaniem prokuratury, firma była przykrywką dla pralni brudnych pieniędzy.

Przedsiębiorstwo znalazło się także pod lupą UOKiK w związku ze skargami na niską jakość oferowanych paliw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska