Trener Elany zamknął drużynę w szatni, a w sobotę czeka ją kolejne trzecioligowe spotkanie

Ostatni raz nasza drużyna na trzecioligowych boiskach wygrała 18 marca. Podopieczni ówczesnego szkoleniowca Jerzego Cyraka pokonali Wdę Świecie 2:1 (2:0). Trzeba od razu zaznaczyć, że w tym spotkaniu nasza drużyna miała też sporo szczęścia.

Biorąc po uwagę mecze rozegrane tylko w rundzie wiosennej, żółto-niebiescy są jedną z najgorszych ekip w rozgrywkach. Piłkarze Elany w 2017 roku wywalczyli zaledwie siedem punktów.

Trudna sytuacja

O kryzysie mówił także szkoleniowiec naszej ekipy Rafał Górak podczas konferencji prasowej po środowym meczu pucharowym z Wdą Świecie, zakończonym porażką 0:2.

- Ta sytuacja jest dla nas trudna, bo gramy co trzy dni. Dodatkowo mamy rozbity zespół. Chłopakom jest ciężko się pozbierać - mówił szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Po zakończeniu pucharowego spotkania nasza drużyna długo rozmawiała ze sobą przy ławce rezerwowych. Przedstawiciela piłkarzy, decyzją szkoleniowca, zabrakło na konferencji prasowej.

Zobacz także:

- Zamknęliśmy drużynę w szatni - tłumaczył Rafał Górak. - Emocji jest bardzo dużo. To nie jest tak, że po zawodnikach wszystko spływa.

Początek o godzinie 15

Nasza drużyna kolejne spotkanie rozegra już w sobotę. Żółto-niebiescy na stadionie miejskim podejmą będącą w strefie spadkowej Pogoń Lębork. Początek meczu zaplanowano na godzinę 15. Ekipa z województwa pomorskiego plasuje się na 16. miejscu, z dorobkiem 23 punktów. W ekipie z Lęborka gra dobrze znany w Toruniu Marcin Kajca. Pomocnik związał się z Elaną przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu, ale w jednym ze sparingów zerwał więzadła krzyżowej i w naszym klubie nie zagrał w żadnym oficjalnym meczu.

- Przed meczem z Pogonią trzeba być optymistą, że przełamiemy złą passę - zakończył Rafał Górak.

Do spotkania toruńska jedenastka przystąpi w osłabionym składzie. Oprócz kontuzjowanego od dłuższego czasu Rafała Więckowskiego, zabraknie jeszcze Bartosza Tetycha (pauza za czerwoną kartkę) oraz Jacka Figaszewskiego. Ten ostatni urazu doznał podczas środowej rywalizacji w Wdą. Pierwsze diagnozy mówią o zerwaniu więzadeł krzyżowych.