Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy mózgi, a portfel jeden

Redakcja
Niebieski, czerwony, zielony - tymi kolorami niektórzy specjaliści od psychologii marketingowej symbolicznie opisują trzy części mózgu, z których każda odpowiada za innego rodzaju zachowania.

Niebieski, czerwony, zielony - tymi kolorami niektórzy specjaliści od psychologii marketingowej symbolicznie opisują trzy części mózgu, z których każda odpowiada za innego rodzaju zachowania.

<!** Image 3 align=none alt="Image 221933" >Truizmem jest stwierdzenie, że powodzenie w realizowaniu rozmaitych przedsięwzięć w dużej mierze zależy od potencjału tkwiącego w ludzkim mózgu. Tyle tylko, że opisanie tego potencjału jest zadaniem daleko bardziej skomplikowanym, niż to nam obiecują testy „psychologiczne” publikowane w kolorowych czasopismach.

Na kolejnym seminarium Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy z cyklu „Biznes i gospodarka”, zatytułowanym „Neuroekonomia, czyli co mają wspólnego mózg i pieniądze?” słuchacze dowiedzieli się o tezach amerykańskiego lekarza dr. Paula McLeana na temat trójdzielnej struktury ludzkiego mózgu.

Instrukcja w głowie

Na podstawie badań McLeana opracowany został test zwany structogramem, który - zdaniem jego propagatorów - pozwala odnaleźć się w jednej z trzech grup dominujących cech charakteru i...

<!** reklama>

- Znaleźć swoje miejsce w świecie, w pracy, w rodzinie, zrozumieć sens swoich wyborów, zachowań, wreszcie zaakceptować siebie - mówi Anna Urbańska, psycholog marketingu po UAM Poznań, certyfikowany coach, współpracująca z WSG specjalistka od structogramu. - Biostruktura mózgu wpływa także na podejmowanie decyzji ekonomicznych, nierzadko błędnych, ponieważ nie znamy instrukcji obsługi pieniądza, a swoją wiedzę opieramy na błędach powielanych z pokolenia, na pokolenie - tłumaczy psycholożka. Wyjaśnia, że zrozumienie trójdzielności mózgu może być kluczem do sukcesu. - McLean wyodrębnił w ludzkim mózgu trzy struktury, które zostały symbolicznie opisane kolorami. Pierwsza i najstarsza ewolucyjnie to pień mózgu, zwany częścią gadzią. Przypisano mu kolor zielony. Ludzie z dominującą rolą pnia mózgu chętnie nawiązują do przeszłości, otaczają się pamiątkami, mają sentymentem do historii. Gadzi mózg to także silny instynkt zachowawczy, intuicja, biologiczne doświadczenie, ale i silne poczucie wspólnoty, awersja do samotności.

Zgodnie z teorią McLeana, druga część mózgu to część ssacza, czyli międzymózgowie (kolor czerwony). Dla osób z dominantą czerwoną ważne jest tu i teraz. „Czerwoni” szybko podejmują decyzję, nie zawsze patrząc na konsekwencje, działają spontanicznie i emocjonalnie. Ludzie są dla nich ważni, ale... głównie jako pomocnicy na drodze do realizacji własnych celów.

Najmłodszy mózg, czyli kresomózgowie, korę mózgową, opisano kolorem niebieskim. „Niebiescy” myślą o przyszłości, planują skrupulatnie, udoskonalają (np. wchodzą do czyjegoś mieszkania i już funkcjonalnie je meblują od nowa), poprawiają, oceniają, są logiczni. Prawdopodobnie osobnicy z dominantą niebieską odpowiadają za wymyślenie cyfr, liter, znaków drogowych. „Niebiescy” na ludzi patrzą z dystansem, nieufnie, długo oswajają się z obcymi, ale gdy zaufają, to na całe życie.

Kolorowa dominacja

Co się dzieje, gdy pojawiają się niedobory jakiegoś „koloru”? Deficyt niebieskiego skutkuje przekonaniem, że czas jest pojęciem względnym, a terminowość, np. opłat, to sprawa umowna, a więc dowolna. Deficyt zielonego kończy się np. awanturami. Ktoś „za mało zielony” nawtyka ile wlezie, poobraża kogo się da, a później... o wszystkim zapomni. Natomiast deficyt czerwonego sprawia, że człowiek za dużo bierze sobie na głowę, jego asertywność ulatnia się jak para wodna, narasta bunt i poczucie krzywdy.

- Nikt nie jest wyłącznie czerwony, niebieski albo zielony - zaznacza Anna Urbańska. - Najczęściej dominuje w nas jeden kolor, drugi jest subdominantą, a trzeciego trochę brakuje. Każdy sam musi zbadać, jakim jest typem i ocenić, czy dokonuje życiowych wyborów zgodnych z biostrukturą swojego mózgu, czy wbrew niej, tłamsząc ją, co nie kończy się dobrze.

Znajomość trzech struktur mózgu pomocna może być także w finansach, o czym przekonuje Paweł Jarząbek, biznesmen, spekulant giełdowy, szkoleniowiec. Ustalił, że w jego przypadku dominuje kolor niebieski, czyli najbardziej aktywne jest jego kresomózgowie, najmłodszy mózg. Przestrzega przyszłych inwestorów przed podejmowaniem decyzji finansowych „na czerwono” (czyli szybko), bo mnożą się wtedy kłopoty, a wystarczyłoby włączyć trochę niebieskiego, czyli zastanowić się, odłożyć temat do jutra.

- Jeśli zauważamy u siebie deficyt niebieskiego, warto szukać wsparcia u mądrych doradców finansowych - radzi nasz rozmówca, który z konia spadał wiele razy, ale, jak twierdzi, dzięki poznaniu swoich mocnych i słabych stron na rynek giełdowy, biznesowy wracał z tarczą...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska