Turbo Justyna!

Znakomicie spisuje się Justyna Kowalczyk w szóstej edycji zawodów Tour de Ski. Polka wygrała pierwsze trzy biegi, a wczoraj była druga i powiększyła przewagę nad najgroźniejszą rywalką, Marit Bjoergen.

Justyna Kowalczyk nadal jest liderką Tour de Ski. W sobotę w wielkim stylu odniosła zwycięstwo w sprincie stylem klasycznym (1,2 km), będącym trzecim etapem cyklu. Polka była zdecydowanie najlepsza w całych zawodach - wcześniej triumfowała także w ćwierćfinale i półfinale. W finałowym biegu zdeklasowała pozostałe zawodniczki. Marit Bjoergen na finałowym wzniesieniu, już blisko mety, robiła, co mogła, ale zamiast odrabiać stratę do Polki, nadal traciła. W pewnym momencie Norweżka po prostu odpuściła, świadoma tego, że wyżej niż na drugim miejscu już być nie może. Trzecie miejsce zajęła była mistrzyni świata w tej konkurencji Norweżka Astrid Jacobsen.

Norweskie media są zszokowane świetną postawą Justysi. „Dagbladet” podkreślił: „Na ostatnim podjeździe będąca w superformie i totalnie dominująca Kowalczyk włączyła swoje turbo i z lekkością odjechała od reszty stawki” - cytował PAP.

Na trasie czwartego etapu (10 km techniką łączoną) Polka stoczyła wspaniały pojedynek z dwiema Norweżkami - Marit Bjoergen i Therese Johaug. Po walce do ostatnich metrów nasza zawodniczka zajęła drugie miejsce, przegrywając tylko z Bjoergen.

<!** reklama>

Kowalczyk od początku biegła bardzo dobrze i już w pierwszej części dystansu, pokonywanej w stylu klasycznym, zdobyła piętnaście sekund bonifikaty na lotnej premii, pokonując biegnące z nią Norweżki. Na kolejnej pętli, już w stylu łyżwowym, główną pulę na premii zdobyła Therese Johaug, jednak Kowalczyk była druga, dzięki czemu otrzymała kolejną bonifikatę, tym razem dziesięciosekundową.

Mimo zwycięstwa etapowego, Bjoergen jak informują sportowefakty.pl wcale nie jest największą zwyciężczynią etapu. Norweżka na dystansie nie błyszczała Kowalczyk na trasie była znacznie aktywniejsza, zbierała kolejne sekundy bonifikaty, i mimo przegranej z norweską rywalką zdołała powiększyć swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Tour de Ski. Z kolei w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nasza biegaczka awansowała na drugie miejsce.

Poniedziałek to dzień przerwy. Kolejny etap odbędzie się we wtorek już we Włoszech - dystans 3 kilometrów stylem klasycznym. Oprócz naszej najlepszej zawodniczki, w TdS startuje już tylko jedna Polka, Paulina Maciuszek. Niedzielnego etapu nie ukończyła Ewelina Marcisz.

Wyniki Tour de Ski z weekendu

• Cykl Tour de Ski jest na półmetku. Z czterech biegów trzy wygrała Justyna Kowalczyk, a raz była druga. Dziś dzień przerwy w zawodach.
• Sobota - sprint w Oberstdorfie: 1. Justyna Kowalczyk 2:45,3, 2. Marit Bjoergen (Norwegia) +3,2, 3. Astrid Jacobsen (Norwegia) +6,3, 4. Natalia Matwiejewa (Rosja) +8,0, 5. Ida Ingemarsdotter (Szwecja) +13,1, 6. Aurore Jean (Francja) +13,8,..., 63. Paulina Maciuszek, 68. Ewelina Marcisz.
• Niedziela - skiathlon, czyli bieg łączony 5+5 km, w którym pierwsza część dystansu pokonywana była stylem klasycznym, a druga dowolnym: 1. Marit Bjoergen (Norwegia) 27:16,0, 2. Justyna Kowalczyk Polska +1,6, 3. Therese Johaug (Norwegia) +1,8, 4. Kristin Stoermer Steira (Norwegia) +35,3, 5. Riikka Sarasoja-Lilja (Finlandia) +45,3, 6. Ingvild Flugstad Oestberg (Norwegia) +45,6, 64. Paulina Maciuszek +5:07,4, Ewelina Marcisz nie ukończyła etapu.
• Klasyfikacja generalna Tour de Ski po IV etapach: 1. Justyna Kowalczyk 1:30:39,8, 2. Marit Bjoergen +26,6, 3. Therese Johaug +1:06,6, 4. Kikkan Randall (USA) +3:02,1, 5. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia) +3:04,9, 6. Charlotte Kalla (Szwecja) +3:10,7, 65. Paulina Maciuszek +11:34,6