Kiepskie samopoczucie, zmęczenie, bóle w klatce piersiowej, a nawet ataki wrzodów żołądka - to wszystko może być spowodowane okresem przejściowym między zimą a wiosną.
<!** Image 2 align=none alt="Image 168907" sub="Te dziewczyny wiedzą, co jest dobre na marcowe dolegliwości / Fot. Grzegorz Olkowski">- Czuję się okropnie. Nic mi się nie chce. Wszystko mnie boli - mówi pani Krystyna, mieszkanka toruńskich Wrzosów.
O tej porze roku to normalne objawy. Nie ma się czemu dziwić. Gdy kończy się zima a zaczyna wiosna, nasz organizm musi się przestawić.
Apatyczni, przemęczeni
- To nic innego, jak przewlekłe przemęczenie, osłabienie napędu, spadek formy, bardziej psychicznej niż fizycznej, choć objawy fizyczne też mogą być dokuczliwe - tłumaczy dr Bożena Płatuska, specjalista chorób wewnętrznych, lekarz rodzinny. - Kiepski nastrój, bezsenność o tej porze roku dominują u kobiet, ale zdarzają się też u mężczyzn, u których też nawarstwia się zmęczenie zimą. Wizyta u lekarza traktowana bywa jak sztuczne słoneczko. Chodzi bardziej o psychoterapię, rozmowę. Dlatego zawsze pytam, w czym leży problem? Gdy jest mniej światła, wówczas mamy skłonności do nastrojów depresyjnych, apatii. Może ktoś ma za dużo pracy i to są efekty przepracowania? Osoby, które zbyt wiele godzin przesiadują przed telewizorem, mają po prostu za mało ruchu, są rozleniwieni. A brzydka pogoda sprzyja siedzeniu w domu. Gdy tylko jest w miarę ładnie, trzeba wychodzić na zewnątrz, obserwować otoczenie. Jestem zwolenniczką, by jak najwięcej rozmawiać i spotykać się z ludźmi. Szczególnie takimi, z którymi możemy szczerze porozmawiać, nie musimy niczego udawać.
<!** reklama>Jak zaznacza dr Płatuska, niektórzy zimą i wczesną wiosną wyjeżdżają na tydzień - dwa do ciepłych krajów, by tam naładować akumulatory. To dobry sposob, by się zregenerować i fizycznie, i psychicznie.
Jak walczyć ze stresem
Stres ma różne oblicza i wywołuje negatywne objawy. Udowodniono, że choroba wrzodowa odzywa się na wiosnę. Często pojawia się też ból w klatce piersiowej. Więcej w tym okresie jest udarów, zawałów u osób w różnym wieku.
- Pacjenci pytają, czy profilaktycznie warto brać w tym okresie jakieś zestawy witaminowe, reklamowane jako czyniące cuda. Generalnie, nie radzę faszerować się takim preparatami, bo najbardziej po nich polepszy się firmom farmaceutycznym - podkreśla dr Płatuska. - Jeśli jednak komuś ma pomóc sama świadomość, że zażywa witaminy, może to robić, byle nie za dużo.
Dr Płatuska zachęca do zażywania ruchu, uprawiania nordic walking, chodzenia na długie spacery. Warto sprawiać sobie drobne przyjemności. Coś, co wywoła uśmiech na twarzy, jest zbawienny. Najlepiej, gdyby był to śmiech całym sobą. Ma on działanie terapeutyczne.
Warto o tym pamiętać, tym bardziej że statystyki z Urzędu Stanu Cywilnego w Toruniu nie napawają optymizmem.
- Nie da się ukryć, że liczba zgonów, szczególnie w pierwszych miesiącach roku, do kwietnia, w ostatnich pięciu latach rośnie. Dawniej nie przekraczała 160, teraz bywa ponad 200. Przykro mówić, ale coraz więcej umiera osób urodzonych w latach 50. i 60. - podkreśla Marlena Filipowicz z toruńskiego USC.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
