Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko dla przyjemności

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Magda Mołek, zapytana o to, jakie książki zabiera na wakacje, odparła żartem: Lekkie, także wagowo. Czy zatem lato to dobry czas na odrabianie kulturalnych zaległości?

Magda Mołek, zapytana o to, jakie książki zabiera na wakacje, odparła żartem: Lekkie, także wagowo. Czy zatem lato to dobry czas na odrabianie kulturalnych zaległości?

<!** Image 3 align=right alt="Image 127810" sub="Maria Krzyżaniak z księgarni Matras pokazuje najpopularniejsze wśród czytelników książki z sagi Stephenie Meyer / Fot. Dariusz Bloch">Popularna prezenterka poważnie już opowiada portalowi onet.pl, że nie rozstaje się podczas urlopu z prozą księdza Twardowskiego. Tłumaczy jednak wszystkich tych, którzy nad metaforyczny ciężar poezji przenoszą literaturę łatwą i przyjemną: Przez cały rok żyjemy w stresie, obowiązkach, więc naszej głowie należy się odpoczynek. Znajdziemy go raczej w lekkiej książce przygodowej niż podręczniku socjologii.

Magdzie Mołek wtórują internauci. Aż 43 procent z nich wybiera taką lekturę, 21 procent wskazuje na nadrabianie zaległości (bez względu na tematykę), tyle samo „rzuca się” na gazety i czasopisma. Po „wymagające lektury” sięgnie 4 procent ankietowanych, po poezję - 1 procent...

Ambitnie czy z sensacją?

Tymczasem „Wprost 24” zapytał posłów, jakie kulturalne zaległości nadrobią w wakacje: Z ambitniejszych pozycji przygotowałem sobie biografię młodego Stalina - mówi Jan Ołdakowski (PIS). Natomiast Jacek Pilch (PiS) na urlop zapakuje „Psychologię konfliktów”. Książki sensacyjne zabiorą z sobą Julia Pitera (PO) i Bolesław Piecha (PiS). Jolanta Szczypińska (PiS) na urlop weźmie ulubione tomiki poezji. A wieczorem będzie oglądać m.in. „Uwierz w ducha” oraz posłucha Joe Cookera. W filmach akcji gustują z kolei Nelli Rokita (PiS) - wybierze się na „Hancocka” - oraz minister sportu Mirosław Drzewiecki, który ma zamiar po raz kolejny obejrzeć „Dawno temu w Ameryce” Sergio Leone.

<!** reklama>Zapytaliśmy Zdzisława Zdziebłowskiego, szefa regionalnej filii Matras SA, po jakie książki najchętniej sięgamy latem? - Po literaturę popularną! Za sprawą premiery kinowej do łask wrócił Harry Potter, ale pozostali rekordziści to Grochola, Kalicińska, Szwaja, Musierowicz. Niektóre z nowościami, niektóre utrzymujące się na listach bestsellerów od tygodni, wracające w czasie wakacji na top. Po wyborze autorek widać pewną prawidłowość: najwięcej kupują i czytają panie - mówi ekspert. - Mam prywatną refleksję, podpatrzoną na plażach - prawie już nie widać na nich czytających, więc nie w ten sposób spędzamy czas nad wodą. Na dalszych miejscach notowań znaleźć można też niełatwą prozę Olgi Tokurczuk czy publikacje Tomasza Grossa, widać więc, że znajdują się i latem amatorzy „cięższych” tytułów.

Z dala od krytyków

„Rewizyta” Zanussiego, „Biała wstążka” Hanekego czy „Głód” McQueena. To tytuły filmów, o których najgłośniej dziś w polskiej i międzynarodowej krytyce. Wszystkie wymagające skupienia, głębokiej refleksji i... odporności. Opowieści o rodzeniu się faszyzmu (Biała wstążka) czy walce z systemem (Głód) - ukazane w ascetyczny, przez co może brutalniejszy sposób. Z tych trzech tytułów najbliższy nam jest ostatni film Zanussiego, z przejmującą, pożegnalną kreacją Zbigniewa Zapasiewicza (reżyser „Rewizyty” próbuje w niej pokazać dalsze losy bohaterów m.in. „Życia wewnętrznego” i „Barw ochronnych”). Niestety, z całej tej trójki w tzw. szerokim rozpowszechnianiu zapowiedziane są tylko pokazy „Białej wstążki”. Jej polską premierę wyznaczono na 13... listopada, nie ma więc co liczyć na letni seans filmowy. Komuś tęskniącemu do tytułów rodem z festiwali lub niezależnych przeglądów będzie musiała w sierpniu wystarczyć „Epoka lodowcowa 3” lub „Prawdziwa historia Kota w butach”. Szczytem intelektualnym w tym towarzystwie wydaje się być kontynuacja „Mojego wielkiego greckiego wesela” - „Moja wielka grecka wycieczka”. Działa tu zasada podobna jak przy doborze lektur - po roku zmartwień w pracy, w kinie latem pragniemy tylko nieskomplikowanej rozrywki. Może dostaniemy ją i wtedy, gdy 4 września na ekrany kin wejdzie polsko-czeska prawdziwa historia Janosika (w reż. A. Holland) - wedle internautów najbardziej oczekiwana premiera najbliższych tygodni.

Muzyka dla każdego

Teatry (bydgoski i toruński) mają jeszcze przerwy wakacyjne (do pierwszego tygodnia września). Z kulturą jeśli nie wysoką to przynajmniej wyższą pozwoli nam się zatem zapoznać Filharmonia Pomorska. I to na wyjeździe, bo oto 14 bm. Maciej Niesiołowski wystąpi z repertuarem Kalmanna i Lehara w Sępólnie Krajeńskim, a dzień później na... promie w Nieszawie. Orkiestra wróci w macierzyste mury 21 sierpnia, by zagrać „W wakacyjnym nastroju” (m.in. muzykę filmową). Na brak muzycznych uniesień nie powinni narzekać mieszkańcy całego regionu. Koncertów plenerowych (pojedynczych oraz skupionych w festiwale) jest mnóstwo: w Ciechocinku (opera i operetka), Chełmnie (muzyka biesiadna), Grudziądzu (rock), Toruniu i Bydgoszczy (wszystkie gatunki)...

A komu tego mało, może jeszcze wybrać się na czwartkowy koncert U2 do Chorzowa. Podobno jest nowa pula najtańszych biletów (140 i 190 zł). Będzie czym się chwalić po powrocie z urlopu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska