Temu służyło sobotnie spotkanie uczniów ze Szkoły Podstawowej w Maliszewie (gm. Lipno) z myśliwymi z Koła Łowieckiego nr 58 „Szarak” w Bobrownikach.
Najpierw praca
Najpierw wspólnie porządkowali magazynopaśnik, gdzie gromadzona jest karma dla zwierząt na zimę. Teraz trzeba było wyrzucić już resztki siana i przeprowadzić dezynfekcję wapnem. Takich urządzeń „Szarak” ma 14. Potem przyszedł czas na wspólny spacer, który poprowadził Janusz Kania, prezes Koła Łowieckiego nr 58 „Szarak” w Bobrownikach. Uczestnicy mieli okazję obejrzeć efekty działalności bobrów - żeremie i pościnane drzewa.
Wspólne biesiadowanie
Niektórym aż trudno było uwierzyć, że te niepozorne zwierzęta radzą sobie nawet ze stosunkowo grubymi pniami.
Świeże, leśne powietrze zaostrzyło wszystkim apetyt. Rewelacyjnie smakowały kiełbaski pieczone przy ognisku. Nie zabrakło też pytań dotyczących znajomości przyrody i obyczajów myśliwych, a najlepsi otrzymali nagrody książkowe.
Myśliwi podkreślili, że obowiązuje ich przede wszystkim etyka. Muszą przestrzegać okresów ochronnych dla zwierzyny i wtedy nie polują na określone gatunki. Prowadzenie gospodarki łowieckiej, do której każde koło jest zobowiązane, to nie tylko organizowanie polowań. One tak naprawdę powinny być zwieńczeniem pracy myśliwych, którzy uprawiają poletka żerowe, dokarmiają zwierzynę w okresie zimowym, niszczą wnyki zastawiane przez kłusowników, a także dbają o gatunki zagrożone wyginięciem. Odstrzał zwierzyny jest ustalany w porozumieniu z nadleśnictwem, gdyż zwierzyna płowa, a więc przede wszystkim jelenie, gdy jest ich za dużo, wyrządzają duże szkody w uprawach leśnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?