Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ultrasi Apatora zbojkotują mecze na Motoarenie

Piotr Bednarczyk
Tomasz Gollob podzielił toruńskich kibiców. Efekt jest taki, że część z nich zaapelowała o bojkot meczów rozgrywanych na Motoarenie.

Tomasz Gollob podzielił toruńskich kibiców. Efekt jest taki, że część z nich zaapelowała o bojkot meczów rozgrywanych na Motoarenie.

<!** reklama>

Nie tylko o Golloba zresztą chodzi. Toruńskim ultrasom nie podoba się od pewnego czasu w toruńskim klubie praktycznie wszystko - nazwa, prezes, szef rady nadzorczej... Konflikt spotęgował transfer znienawidzonego przez nich Golloba i postawa tzw. „pikników” (czyli - w ich terminologii - kibiców spoza młyna), którzy wygwizdali ich, gdy ci skandowali „antygollobowe” hasła podczas niedzielnego meczu z Betardem Spartą Wrocław.
Rzeczywiście, pozostała część stadionu wyraźnie opowiedziała się za Gollobem. To spowodowało rozgoryczenie ultrasów.
„Jako grupa tworząca oprawy, doping oraz organizująca różne akcje na stadionie i poza nim nie widzimy większego sensu w uczestnictwie na meczach w Toruniu” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie www.krzyżacy.net. A w dalszej części: „Przez ostatnie 4 lata nie poddawaliśmy się. My jako UF’08 i pozostali kibice staraliśmy się rozwijać mimo wkraczającej coraz większymi krokami komercji. Raz była to walka raz zwyczajnie realizowanie siebie. Raz nagradzano to brawami, raz krytykowano ale czekano na kolejne nasze oprawy, przyśpiewki, akcje. Raz było lepiej raz gorzej. Wszystko to jednak prowadziło tylko i wyłącznie do jednego - ROZWOJU RUCHU KIBICOWSKIEGO, który miał sprawić, że bez względu na wynik i klasę rozgrywkową będzie wznosił nasz APATOR na szczyty. Dążyliśmy do tego aby każdy z dumą mógł nosić szal w ż-n-b barwach czy krzyżacką koszulkę. Po wczorajszym (niedzielnym - przyp. red.) meczu nadal jest to aktualne... nawet bardziej. Jednak aby ludzie to zrozumieli muszą przejść pewien kolejny etap kibicowskiej resocjalizacji. Na wczorajsze zachowanie „młyna” posypała się góra obelg i skrajnych komentarzy. Nikt nie mówił, że fanatyk zawsze jest grzeczny i politycznie poprawny. Wręcz przeciwnie. Prawdziwy fanatyk, kibol, ultras KRZYŻAK czy zwykły kibic chcący sobie pokrzyczeć od zawsze był niepokorny. Cała idea kibicowania to bycie innym. Nie przytakujący na wszystko bez względu na swoje zdanie konsument. Setki ludzi obrzuciło nas błotem tylko i wyłącznie za manifestacje naszej niechęci do wychowanka bydgoskiej Polonii. (...)”
Dalej ultrasi apelują o to, by nie przychodzić na mecze rozgrywane na Motoarenie i zapewniają, że będą nadal kibicować, ale tylko na wyjazdowych meczach.
Działacze klubowi Unibaksu oficjalnie tego nie powiedzą, ale po tej decyzji kibiców z „młyna” spadł im kamień z serca. Generalnie bowiem, mimo że ci ostatni mają również i pozytywne akcje (choćby „derby w stylu retro” czy wystawa w CSW), sprawiali im ostatnio więcej kłopotów niż przynosili pożytku.
- Z żalem przyjęliśmy tę deklarację - tak oficjalnie ustosunkował się do decyzji kibiców prezes Unibaksu Mateusz Kurzawski. - Obojętnie już, jaką nazwę klubu skandowali, ale wolelibyśmy, aby byli na stadionie i dopingowali naszym zawodnikom.
Po niedzielnym meczu zadzwoniło do nas sporo Czytelników - kibiców spoza „młyna”.
- I bardzo dobrze, że kibole przestaną chodzić na Motoarenę - stwierdził wczoraj jeden z nich. - Mają najlepsze miejsce na trybunach. Kiedyś oprawy meczów były jeszcze w miarę fajne, sam zresztą dorzuciłem jakieś pieniądze, gdy robili zbiórkę na trybunach. Ale ostatnio ich zachowanie jest żenujące. Tym razem gwizdałem na nich, gdy obrażali Golloba. Kim oni są, że narzucają mi, co mam myśleć na temat tego transferu?  
- Pamiętam mecz o brązowy medal z Zieloną Górą w zeszłym roku - to głos innego z Czytelników. - Z zazdrością popatrzyłem na sektor gości. Wszyscy ubrani w klubowe barwy, zagłuszyli na Motoarenie doping naszych kiboli. U nas każdy ubrany inaczej, nie wiadomo, gdzie się ten słynny młyn zaczynał, a gdzie kończył. Nasi odpalili wtedy race, za co klub zapłacił karę. Na tyle było ich stać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska