W pełnych składach wystąpią w Tarnowie Azoty Tauron i Unibax Toruń w niedzielnym meczu 12. kolejki Enea Ekstraligi. Początek - o godzinie 19.30.
W poprzednich spotkaniach obie ekipy występowały osłabione - tarnowianie brakiem Janusza Kołodzieja (złamany palec dłoni) i Grega Hancocka (poobijany), torunianie - Darcy’ego Warda (złamane dwie kości śródręcza). Cała trójka wyleczyła już kontuzje i w niedzielę pojedzie.
- Wszystko idzie w dobrym kierunku, dzięki intensywnym zabiegom i rehabilitacji w Tarnowie - stwierdził na swojej stronie internetowej Kołodziej. - Powoli wracam do treningów i po sobotnim treningu zobaczymy, jak będzie z moim palcem, ale myślę, że po tej przerwie wszystko będzie dobrze. Na mecz z Toruniem będę przygotowany do jazdy.
<!** reklama>Z kolei w tygodniu pod znakiem zapytania stanął występ Emila Pulczyńskiego z Unibaksu.
- Był przeziębiony, miał gorączkę, oszczędzałem go więc podczas zawodów MDMP - mówi trener Mirosław Kowalik. - Nie pojechał też w Lidze Juniorów w Toruniu. Ale z Emilem jest już wszystko w porządku, nie ma zagrożenia, że w niedzielę nie pojedzie.
To dobra wiadomość, bo ostatnio nasz junior staje się coraz silniejszym punktem drużyny. Dotyczy to również jego brata Kamila. Od kiedy nasi młodzieżowcy zaczęli solidnie punktować, znacznie polepszyły się również wyniki zespołu, który awansował na czwarte miejsce w tabeli. Teraz zadaniem ekipy trenerów Kowalika i Jana Ząbika będzie tę lokatę utrzymać.
Wygrali na Motoarenie
Ale wygrać w Tarnowie nie będzie łatwo. To zespół, który do tej pory stracił trzy punkty - zremisował w Zielonej Górze i przegrał (jadąc bez Hancocka i Kołodzieja) w Gdańsku. Zwyciężył m. in. w Toruniu 47:43. Teraz wystarczy mu nawet minimalna wygrana, by zgarnąć dodatkowo bonus.
Dodajmy, że dzień przed spotkaniem w Tarnowie odbędzie się finał Drużynowego Pucharu Świata w Malilli. Pod znakiem zapytania stanął występ w nim Leona Madsena, który słabo spisał się w barażu. Być może zawodnika Azotów Taurona zastąpi Mikkel B. Jensen.
Będą zmęczeni?
Wtedy tarnowianie nie mieliby swojego reprezentanta w finale. Z kolei z Unibaksu w Malilii pojadą Australijczycy Chris Holder i Darcy Ward, co nie jest do końca dla nas korzystne, bo czeka ich daleka podróż. O ewentualnym rozkojarzeniu po zdobyciu złota nie wspominając.
Generalnie jednak porażka w Tarnowie nie będzie eliminowała Unibaksu z walki o play off.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
