Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upiększanie przez oszpecanie

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Pedicure w znanym salonie na Rubinkowie skończył się dla torunianki urazem stopy i leczeniem antybiotykami. Rekompensatą za ból i nerwy według salonu miał być... drugi pedicure.

Pedicure w znanym salonie na Rubinkowie skończył się dla torunianki urazem stopy i leczeniem antybiotykami. Rekompensatą za ból i nerwy według salonu miał być... drugi pedicure.

Podczas zabiegu kosmetyczka frezarką starła suchy naskórek wokół kostki. Aż do krwi. - Ból i nerwy zamiast pięknych stóp - Barbara, stała klientka znanego salonu z Rubinkowa, jest zdruzgotana. Zarówno efektem zabiegu, jak i lekceważącym traktowaniem przez właścicielkę. „Uraz” - orzekł lekarz i przepisał antybiotyk. Przez tydzień kobieta do pracy musiała chodzić w klapkach.<!** reklama>

Okazuje się, że tego typu wypadki nie są rzadkie, pytamy więc, jakie gwarancje dają salony swoim klientom? Zaprzyjaźniona kosmetyczka radzi pozbyć się złudzeń. - Choć ubezpieczenie OC to podstawa, nie wszystkie salony taką polisę wykupują - przypadek z Rubinkowa jej zdaniem nie jest najgorszy. - Widziałam skutki laserowego usuwania owłosienia. Skóra nóg została spalona. Pomimo szpitalnej kuracji antybiotykami i sterydami na nodze młodej dziewczyny pozostały szpecące blizny.

Dzwonimy do kilku toruńskich salonów. Tylko w Kosmetycznym Instytucie Dr Irena Eris od ręki, od personelu dostajemy zapewnienie o wykupionym ubezpieczeniu OC i procedurze reklamacji ściśle kontrolowanej przez centralę firmy. W większości pozostałych salonów słyszymy, że gwarancją jest specjalistyczna obsługa i dobry atestowany sprzęt i że „zawsze można się jakoś dogadać”.

Ubezpieczenia nie ma

W znanym toruńskim salonie fryzjerskim kierowniczka wprost przyznaje, że żadnego ubezpieczenia firma nie ma. - Schrzaniony makijaż permanentny zostanie na lata, u nas zawsze coś można naprawić - kobieta przekonuje, że kosmetyczka i fryzjer to dwie różne bajki. Jej salon dogaduje się „tak po ludzku”, zwracając gotówkę lub oferując np. darmową kurację odżywczą do włosów... zniszczonych.

Z pisma od pełnomocnika właścicielki salonu z Rubinkowa torunianka dowiedziała się, że otarcie naskórka było bardzo powierzchowne, a dyskomfort chwilowy i że 5 tys. zł zadośćuczynienia to zbyt wygórowana kwota. Salon proponował najpierw pedicure, teraz jest gotów negocjować stawkę.

Właścicielka salonu w piśmie do „Nowości” przyznała, że w chwili zdarzenia nie miała polisy. Wygasła, gdy z „przyczyn losowych” nie została opłacona składka. „Owa sytuacja skłania do wznowienia ubezpieczenia” - wyznaje.

Poza przepychanką z właścicielką toruniankę czeka seria badań, które wykluczą m.in. żółtaczkę.

Bezpiecznie, czyli sterylnie

Jakość kosztuje.

- Popularny zabieg peeling kawitacyjny w cenie 50 złotych wzbudza moją podejrzliwość - przyznaje właścicielka jednego z renomowanych gabinetów urody z Torunia. - Taki zabieg światłem lasera kosztuje u nas blisko 200 zł. Jest kompleksowy, od demakijażu po odżywianie skóry specjalistycznymi maskami. Klientka otrzymuje u nas również szlafrok i kapcie.

Za jakością usług powinno iść bezpieczeństwo klientów. Najlepsze salony dysponują sterylizatorami wykorzystywanymi m.in. w gabinetach medycznych. Narzędzia wielorazowego użytku, jak cążki czy frezy, są po każdym zabiegu sterylizowane. Pakiety narzędzi powinny być otwierane na oczach klienta. Jednorazowe patyczki czy bloki do manicure powinny być każdorazowo wymieniane.

- Klient wymaga jakości, ale za niską cenę - zwracają uwagę toruńskie kosmetyczki i podkreślają: - Tak się nie da.

Mówią też o drugiej stronie medalu - klientkach, które nie słuchają się wytycznych kosmetyczki. - Wiele problemów bierze się z tego, że pani nie zastosowała się do naszych rad dotyczących pielęgnacji skóry po zabiegu - twierdzą.

Wspominają też o problemie, jakie mają klientki. - Grzybica stóp wcale nie jest rzadkością - jedna z właścicielek dobrego salonu kosmetycznego przytacza historię, gdy pewnej pani odmówiła wykonania zabiegu pedicure i wysłała do dermatologa. - Pani się obraziła, a wychodząc skwitowała zdziwiona, że wszędzie pedicure jej wykonują, tylko u nas nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska