Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga, nekrofile!

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Kraje skandynawskie to kopalnia pisarskich talentów, zajmujących się powieścią kryminalną. Do tego grona zaliczyć należy Helene Tursten.

Kraje skandynawskie to kopalnia pisarskich talentów, zajmujących się powieścią kryminalną. Do tego grona zaliczyć należy Helene Tursten.

Szwedka ma obecnie 57 lat, publikuje od lat 13. Ma w dorobku około dziesięciu książek, z których wcześniej przetłumaczono na język polski dwie: „Śmierć przychodzi nocą” i „Zabójcze domino”. Teraz jest też trzecia - zarazem trzecia w dorobku pisarskim Tursten, która w Szwecji ukazała się w 1999 r., o tytule „Mężczyźni, którzy lubią niebezpieczne zabawy”.<!** reklama>

Autorka miała raczej nietypową drogę do powieściopisarstwa. Zanim bowiem zaczęła żyć z pisania, była pielęgniarką i dentystką. Opisy patomorfologicznych badań i znajomość anatomii to zresztą bardzo mocna strona książek autorstwa Helene Tursten. Tak jak wielu innych twórców kryminałów, stworzyła ona stałego głównego bohatera, który prowadzi śledztwo. W odróżnieniu od wielu innych książkowych śledczych, tym bohaterem jest kobieta - inspektor Irene Huss z goeteborskiej policji. W „Mężczyznach, którzy lubią niebezpieczne zabawy” poznajemy ją jako wysoką, szczupłą czterdziestolatkę, wysportowaną i znającą sztuki walki (to była mistrzyni ju-jitsu). Co znamienne, Irene prowadzi też szczęśliwe i w miarę uporządkowane życie rodzinne, jako matka bliźniaczek w trudnym wieku i żona szefa kuchni - dzięki czemu sporo w jej książkach opisów wyszukanych potraw, którymi pan Huss raczy domowników. Jest wreszcie terier Sammie, pupil całej rodziny i sprawca psikusów o erotycznym podłożu.

Szczęśliwa rodzinka mocno kontrastuje ze śledztwem aktualnie prowadzonym przez inspektor Huss. W jej mieście morze wyrzuciło na brzeg czarny, plastikowy wór, w których znajdował się odcięty ludzki korpus. Jego wnętrze zostało wypreparowane z lekarską biegłością. Część narządów wewnętrznych zniknęła. Głowę i kończyny natomiast w prymitywny sposób odcięto przy pomocy piły łańcuchowej. Policjanci dość szybko powiązali tę zbrodnię z zabójstwem sprzed kilku lat. Dokonano go jednak nie w Goeteborgu, lecz w stolicy Danii. Ofiarą była kopenhaska prostytutka, z której zwłokami postąpiono niemal identycznie.

Od tej pory Irene zaczyna podróżować pomiędzy Goeteborgiem i Kopenhagą, nawiązując współpracę z duńską policją. Muszą działać szybko, bowiem psychopata rozprawia się z kolejnymi ofiarami. W pewnej chwili do Irene dociera też uzasadniona myśl, że ona sama lub ktoś z jej bliskich może sztać się celem ataku nekrosadysty. Jednego czy dwóch? Ślady prowadzą bowiem do kogoś, kto jest określany jako policjant, i kogoś, kogo ofiary nazywały doktorkiem...

Helene Tursten zręcznie prowadzi intrygę, obudowując ją interesującym tłem. Rozwój wypadków okazuje się trudny do przewidzenia, a powieść z rozdziału na rozdział nabiera tempa i wywołuje coraz silniejsze emocje - na szczęście poniżej progu obrzydzenia. Poza tym w pracy otaczają panią inspektor nie tylko miłe twarze i nie tylko ludzie odpowiedzialni i kompetentni. Jej szef to zrzęda, a jeden z partnerów jest alkoholikiem, niechętnym okiem spoglądającym na koleżankę, która odkryła jego słabość. Czasem też Irene musi walczyć z lekceważeniem, jakie mężczyźni w tym zawodzie okazują kobiecie.

Helene Tursten, Mężczyźni, którzy lubią niebezpieczne zabawy, tłum. Ewa Chmielewska-Tomczak, Videograf II, Chorzów 20

11.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska