MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uzyskanie licencji przez MRGARDEN GKM tylko formalnością?

Karol Piernicki
Krzysztof Buczkowski - MRGARDEN GKM Grudziądz
Krzysztof Buczkowski - MRGARDEN GKM Grudziądz Sławomir Kowalski
Do wczoraj polskie kluby musiały złożyć wszystkie dokumenty w sprawie ubiegania się o licencję na jazdę w przyszłym roku w ekstralidze żużlowej.

Proces licencyjny w tym roku wydaje się być jednak tylko formalnością. Komisja ma tydzień na przeanalizowanie dokumentów, jednak właściwie wszystkie decyzje zapadły.

Pojadą stabilni finansowo

Na jazdę w ekstralidze nie zdecyduje się rzeszowska Stal. Jej miejsce zajmie MRGARDEN GKM. W Grudziądzu nie powinni mieć problemu z uzyskaniem licencji, bo płynność finansowa jest powszechnie znana. Także w innych ośrodkach (m.in. w Zielonej Górze) uporano się z kłopotami finansowymi. Dlatego kibice pomału zaczynają interesować się dokładnie tym, kto z ekstraligowców jaki skład zmontuje.

My też przyjrzeliśmy się bliżej różnym doniesieniom. W Lesznie w odstawkę poszli bracia Pawliccy. Zatrzymano pozostałych liderów, ale strata świetnego juniora Piotra i niezłego Przemysława wpłynie negatywnie na formę „Byków”. Ponoć najbliższej do Leszna jest Peterowi Kildemandowi.

Drugi z finalistów rozgrywek - Betard Sparta Wrocław - stracił chimerycznego Michaela Jepsena Jesnena. Działacze z Dolnego Śląska szukają zastępstwa. Dużo mówiło się o Antonio Lindbaecku, ale ten wybrał Grudziądz. Być może więc do Wrocławia trafi Jason Doyle. W Tarnowie także pewne straty. Z zespołem pożegnał się lider Martin Vaculik, który wzmocni KS Toruń. Reszta składu powinna pozostać taka sama. Przyjdzie Mikkel Michelsen, ale solidnym plusem jest pozyskanie juniora Krystiana Rempały.

Toruń się wzmocnił

Mocno wzmocnili się torunianie, zwłaszcza jeżeli potwierdzą się plotki o tym, że uda się im pozyskać jeszcze Grega Hancocka. Na plus okres transferowy powinni też zapisać działacze klubu z Gorzowa Wielkopolskiego (transfery Pawlickiego i Jensena) oraz beniaminka z Rybnika.

Na Górny Śląsk trafili Grigorij Łaguta i Andreas Jonsson. Obaj mają za sobą co najwyżej przeciętne sezony, ale w ROW-ie liczą, że to będą liderzy. Potencjał obu zawodników jest na pewno duży.

Na razie pozorna cisza w Zielonej Górze, z którą najbardziej łączony jest Piotr Pawlicki, co może sprawić, że to będzie kolejny kandydat do medalu.

Wobec tych wszystkich ruchów kadrowych pozostawienie w MRGARDEN GKM niemal tego samego składu, wzmocnionego Antonio Lindbaeckiem, to ryzykowna gra. Może wypalić, ale wcale nie musi gwarantować spokojnego utrzymania się w elicie, bo inni też mają kim straszyć.

Junior by się przydał

Przy Hallera z całą pewnością brakuje pewnego juniora, czego nie można powiedzieć generalnie o innych rywalach. Wszyscy kibice też pamiętają o tym, że w tym roku kiepsko grudziądzanom szło na wyjazdach. Ale fan GKM liczą na lepszy sezon.

Tymczasem jeden z filarów zespołu - Krysztof Buczkowski- zapozował do oficjalnego kalendarza ekstraligi. Dwunastostronicowy kalendarz zawiera unikalne zdjęcia żużlowców.

- To co jest w nim unikalne, polega na pokazaniu zawodników bez kombinezonów, ale często z akcentami żużlowymi. Kibice powinni być zadowoleni, mogąc zobaczyć swoich ulubieńców z nieco innej strony - mówi Przemysław Szymkowiak z PGE Ekstraligi.

O tym, jak otrzymać kalendarz, można dowiedzieć się na Facebooku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska