Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Chełmży cały czas jest dużo ludzi mówiących gwarą. Ten język trzeba ocalić od zapomnienia

Michał Fudali
Dariusz Meller jest znanym regionalistą. Zajmuje się nie tylko gwarą, ale też kolekcjonuje stare pocztówki
Dariusz Meller jest znanym regionalistą. Zajmuje się nie tylko gwarą, ale też kolekcjonuje stare pocztówki Marcin Seroczyński
Rozmowa z Dariuszem Mellerem - znanym regionalistą, działaczem społecznym, radnym powiatowym - o gwarze i historii.

Weź taszlampe i jupke i chodź pójdziemy na jubel - tak jeszcze mówi się w Chełmży i regionie.

Wbrew pozorom w niektórych domach w regionie gwara jest używana dość powszechnie. Oczywiście w większym stopniu przez ludzi urodzonych tuż po wojnie, czy też w latach pięćdziesiątych lub sześćdziesiątych, niż tych, którzy przyszli na świat już po zmianie systemu. Jednak specyficzny sposób mówienia, charakterystyczny dla osób, które zamieszkiwały zabór pruski, cały czas jest obecny w naszym regionie. Rzecz jasna z biegiem lat coraz mniejszy wpływ na nasz język mają germanizmy. W tym roku mija sto lat od odzyskania przez Polskę niepodległości, chociaż jak wiadomo, u nas nastąpiło to nieco później. Tym niemniej gwara cały czas w Chełmży i okolicach jest obecna.

U Pana w domu też mówiło się gwarą?

Tak, chociaż tak naprawdę nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że mówimy gwarą. Po prostu był to nasz język, sposób komunikacji. Takim językiem mówili rodzice, koledzy i koleżanki. I dla nas wszystko w nim było oczywiste i zrozumiałe.

Zobacz także: Bella Skyway Festiwal 2018 rozpoczęty! Tak było na otwarciu [ZDJĘCIA]

Czy Chełmża ma swój specyficzny język, który różni się np. od toruńskiego?

Czy specyficzny - nie do końca się z tym zgodzę. Tak jak już wcześniej powiedziałem wszędzie tam, gdzie był zabór pruski, gdzie język niemiecki był tym dominującym, słowa polskie i niemieckie przenikały się. Ludzie trochę spolszczali słowa niemieckie i w ten sposób tworzyła się gwara. Z punktu widzenia nauki nie istnieje gwara chełmżyńska, a jedynie chełmińska.

Z powodu posługiwania się specyficznym językiem miał Pan w latach szkolnych jakieś nieprzyjemności, albo zabawne sytuacje ?

Jak jechaliśmy nad morze z klasą, czy też do Warszawy często myślano, że jesteśmy ze Śląska. Pamiętam, jak pojechaliśmy na mecz Legii Warszawa. Miejscowi kibice stwierdzili, że mówimy, jak kibice Ruchu Chorzów. Poza tym raczej nieprzyjemnych sytuacji nie było.

Kiedy tak naprawdę zdał Pan sobie sprawę, że gwara to cenna spuścizna?

Tak naprawdę na studiach podyplomowych na początku lat 90. ubiegłego stulecia uświadomiłem sobie, że gwara, którą się posługuję zasługuje na docenienie i w jakimś sensie starania o jej kultywowanie i zachowanie. Zacząłem prowadzić zapiski słów, które usłyszałem na ulicach Chełmży. Nie wszystkie znaczenia do końca rozumiałem. Z wyjścia w miasto zawsze wracałem z kartką, na której widniały zapisane nowe słowa, które usłyszałem na przykład w miejscowej pijalni piwa. Zdarzało mi się je zapisywać na tzw. waflu. Siadałem również na rynku na ławce ze starymi chełmżyniokami. Z czasem zeszyt z zapiskami robił się coraz grubszy aż w końcu doszedłem do wniosku, że warto byłoby to wydać, żeby zostawić trwały ślad. I tak powstał słownik gwary używanej w Chełmży i okolicach.

Czy teraz też zdarza się Panu odkrywać nowe słowa?

Tak. Mój słownik doczekał sie drugiego wydania, w którym znalazły się nowe słowa. Od tego czasu znowu przybyło kilka wyrażeń, więc pewnie przyjdzie taki czas, że trzeba będzie po raz kolejny uaktualnić to, co już zostało wydane. Mam świadomość, że to proces, ktory nigdy się nie skończy. Przynajmniej mam taką nadzieję, że gwara w Chełmży nie zaginie.

Finałowy koncert festiwalu Happy Jazz 2018 odbył się w toruńskim Hard Rock Pubie Pamela. Wystąpili: Skołowani i Przyjaciele, LeBurn Maddox Band oraz Apostolis Anthimos & Young Friends. Zobacz także: Happy Jazz Festiwal 2018. Dzień pierwszy za nami [ZDJĘCIA]Koncert będzie retransmitowany przez Radio PiK. Wartym odnotowania jest fakt, że Apostolis Anthimos do współpracy na scenie wybrał toruńskich i ciechocińskich muzyków: Krzysztofa Biadunia (perkusja), Roberta Biadunia (gitara basowa) i Łukasza Fijałkowskiego (gitara). Genialny gitarzysta wsparł też Skołowanych w czasie ich występu. Integralną częścią trzeciego dnia Happy Jazz Festiwal 2018 była Giełda Płyt Winylowych, która odbyła się w ogródku letnim Hard Rock Pubu Pamela. Zobacz także: Happy Jazz Festiwal. Koncert, spotkanie literackie i giełda winylowa - tak minął drugi dzień [ZDJĘCIA]Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych latach tegoroczna formuła festiwalu zostanie utrzymana. Happy Jazz nadal będzie łączył miłośników muzyki z Ciechocinka i Torunia.

Finałowy koncert festiwalu Happy Jazz 2018 [ZDJĘCIA]

No właśnie, co dziś trzeba zrobić, żeby gwara ta zupełnie nie zanikła?

Myślę, że to, iż akurat w Chełmży gwara jest dość silna wynika również z tego, że w tym mieście ludzie specjalnie się nie mieszali. To znaczy mamy, albo może lepiej powiedzieć mieliśmy tutaj społeczeństwo z dziada pradziada. Nie zaszło takie wymieszanie ludności i dzięki temu możemy po chełmińskiemu porozmawiać. Żeby gwara nie zanikła, potrzebne są oczywiście działania oświatowe. Może potrzeba większego zaangażowania nauczycieli w uświadamianiu ludziom, że gwara jest cenna i warto ją pielęgnować. Teraz jest swoista moda na regionalizm, więc tu też upatruję szansy na zachowanie naszego języka.

Pan jest znany z zamiłowania do historii, zwłaszcza historii regionu. Skąd właśnie takie zainteresowania?

Zawsze interesowały mnie losy ludzi żyjących przede mną w miejscach, które znam. To w jakich brali udział wydarzeniach, co spowodowało, że dochodziło do takich, a nie innych zachowań. To niesamowite jak wiele tajemnic skrywają stare fotografie, na których uwieczniono różne miejsca i budynki. Zachowanie w pamięci ludzi, miejsc i wydarzeń związanych z naszym najbliższym otoczeniem jest dla mnie bardzo ważne. Teraz jestem na etapie pisania gwarą wierszy dotyczących konkretnych miejsc i zdarzeń także w Chełmży. Nie mają one może jakiejś wielkiej wartości literackiej, ale mam nadzieję, że w pełni oddają specyfikę miejsca, w którym żyję. Chełmża jest miastem, o które warto dbać i z tradycji tego miejsca czerpać to, co najlepsze dla obecnych jej mieszkańców.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska