Torunianie po udanym początku rozgrywek Polskiej Hokej Ligi dostali lekkiej zadyszki i przegrali cztery mecze z rzędu (w tym jeden po karnych).
Teraz przed nią dwa spotkania, w których może pokusić się o powiększenie zdobyczy punktowej. Już dzisiaj torunianie zagrają o godzinie 18 w Sanoku z tamtejszym Ciarko. To zespół, który miał w ogóle w tym sezonie nie przystąpić do rozgrywek, ale działaczom udało się ostatecznie znaleźć sponsorów i skompletować drużynę. Na tyle skutecznie, że w 10 meczach zdobyła 12 punktów i o dwa wyprzedza w tabeli torunian, którzy mają o dwa rozegrane spotkania mniej. Goście liczą na wygraną, bo w ostatnich latach mieli patent na ekipę z Sanoka - wygrywali na jej lodowisku regularnie. W pierwszym meczu obu zespołów w tym sezonie, na Tor-Torze gospodarze wygrali po ciężkim boju 3:2.
Z kolei w niedzielę KH Energa gościć będzie o godzinie 17 ostatnie w tabeli Zagłębie Sosnowiec. Każdy inny wynik niż zwycięstwo torunian będzie niemiłą niespodzianką. Zagłębie w dziewięciu meczach zdobyło tylko sześć punktów - trzy z nich, niestety, w spotkaniu u siebie z KH Energą (4:3).
Weekendowe mecze będą okazją do debiutu w toruńskim zespole dla świeżo pozyskanych obrońców - 22-letniego Węgra Patrika Szécsi i 25-letniego Kanadyjczyka Rileya Robertsona. Przypomnijmy też, że rozwiązano kontrakt z Ukraińcem Dmitrim Ignatienką.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?