W Gronowie: "Ten gość jest nieobliczalny!" Na koncie ma fałszywy alarm w Opatrunkach, groźby, kradzież BMW i pijaną jazdę
W Gronowie: "Ten gość jest nieobliczalny!" Na koncie ma fałszywy alarm w Opatrunkach, groźby, kradzież BMW i pijaną jazdę
Co na koncie ma 47-latek? 11 maja (sobota) wieczorem dzwonił pijany na numer 112. Alarmował, że w trzech siedzibach Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych podłożone są bomby.
Zabójstwo na Poznańskiej w Toruniu. Są zarzuty dla 78-latka!
Oczywiście, natychmiast w stan gotowości postawione zostały służby, a same Opatrunki zostały okresowo sparaliżowane. "Na miejsce dyżurny skierował zarówno patrole prewencji z kryminalnych z Torunia i z komisariatu w Dobrzejewicach oraz patrol rozpoznania minersko – pirotechnicznego. Policjanci we wszystkich siedzibach dokonali rozpoznania i sprawdzeń. Nigdzie nie ujawnili materiałów ani urządzeń wybuchowych" - podała w maju toruńska policja.
POLECAMY: Ofiara i sprawca karambolu na A1. Łukasza Skruchę i Tomasza B. połączył zły los
Policjanci namierzyli autora fałszywych alarmów w ośrodku wypoczynkowym Kamionkach Małych. Gdy do niego dotarli, był w sztok pijany. W organizmie miał 3 promile alkoholu. Noc z soboty na niedzielę spędził na policyjnym dołku. W poniedziałek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. - Usłyszał zarzuty fałszywego alarmowania o zagrożeniu oraz kierowania pod adresem pracownicy TZMO gróźb karalnych. Objęty został dozorem policji. Zastosowano też wobec niego poręczenie majątkowe i wypuszczono. Śledztwo w tej sprawie jest w toku - informuje prokurator Jarosław Kilkowski.
POLECAMY: Wujek z Torunia gwałcił i molestował? Za krzywdzenie dziewczynek stanie przed sądem