Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19.30. Naprzeciw siebie staną ekipy, które ostatniej niedzieli nie miały wesołych min. O ile porażkę MRGARDEN GKM u rozpędzonego KS Toruń można było wkalkulować w losy sezonu, o tyle po raz kolejny rozmiary przegranej żółto-niebieskich na wyjeździe mogą budzić niepokojów. Grudziądzanom na Motoarenie udało się wywalczyć ledwie 31 punktów.
- Drużyna dostała kolejne lekcje i kolejne lanie - skomentował na pomeczowej konferencji Krzysztof Buczkowski, jeden z najlepiej punktujących zawodników GKM w całym sezonie. - Miejmy jednak nadzieję, że ta nauka nie pójdzie w las i cały nasz zespół wyciągnie z tego wnioski. Liczymy, że będzie lepiej. Trzeba przyznać, że mamy zbyt dużo dziur i nikt nie może się na to obrażać.
W Toruniu zawiódł kompletnie Rafał Okoniewski, niczym nie zachwycił debiutujący w składzie Chorwat Jurica Pavlic. O juniorach nie ma co nawet wspominać, bo ci od początku rozgrywek prezentują po prostu mizerną formę. Więcej spodziewano się także po Tomaszu Gollobie.
Trener Robert Kempiński postanowił na jutro awizować taki sam skład, jak ostatni. Ale wydaje się, że szansę dostanie przyzwoicie jeżdżący na własnym torze Daniel Jeleniewski. Pytanie, czy zastąpi Pavlica, czy Okoniewskiego, pozostaje na razie bez odpowiedzi. Pewne jest jedno - jeśli grudziądzanie chcą myśleć o utrzymaniu w lidze, na wpadki u siebie, i to z wymagającymi rywalami, pozwolić sobie raczej nie mogą.
Jutrzejszym przeciwnik MRGARDEN GKM Grudziądz zajmuje w tej chwili w tabeli trzecie miejsce. Ale w Zielonej Górze mają o czym myśleć. W poprzedniej kolejce SPAR Falubaz doznał dotkliwej porażki przed własną publicznością z Fogo Unią Leszno. Dodatkowo, jeszcze przed tamtym meczem ponownej kontuzji nabawił się Grzegorz Walasek.
Jego brak może być jutro bardzo odczuwalny. Zupełnie bez formy jest Andreas Jonsson oraz zielonogórscy juniorzy, choć Krystianowi Pieszczkowi zwykle dobrze startowało się w Parku Miejskim, podobnie jak Krzysztofowi Jabłońskiemu. Trzeba będzie na nich szczególnie uważać, a klasy Jarosława Hampela, który ma kapitalny początek sezonu, i Piotra Protasiewicza, nie trzeba chyba żadnemu kibicowi żużla prezentować.
SKŁADY NA MECZ
SPAR Falubaz: 1. Jarosław Hampel, 2. Andreas Jonsson, 3. Aleksandr Łoktajew, 4. Krzysztof Jabłoński, 5. Piotr Protasiewicz, 6. Alex Zgardziński.
MRGARDEN GKM: 9. Artiom Łaguta, 10. Jurica Pavlic, 11. Tomasz Gollob, 12. Rafał Okoniewski, 13. Krzysztof Buczkowski, 14. Mike Trzensiok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
