Nasz zespół do rywalizacji szykował się od początku marca. Torunianie w tym okresie rozegrali jeden mecz kontrolny z Grunwaldem Poznań. Spotkanie zakończyło się wygraną Wojskowych 6:3.
- To był pożyteczny sparing - mówi Piotr Żółtowski, szkoleniowiec Pomorzanina. - Oba zespoły były na innym etapie przygotowań. Dla Grunwaldu spotkanie było próbą generalną przed rywalizacją w Lidze Mistrzów. Natomiast moja drużyna na szczyt formy będzie musiała jeszcze poczekać.
Trener naszych laskarzy jest zadowolony z pracy, którą wykonali jego podopieczni, jednak nie obyło się bez problemów.
- Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy problemy zdrowotne - dodaje Piotr Żółtowski. - To trochę pokrzyżowało plan, który założyliśmy.
W niedzielę Pomorzanin, o godzinie 14, zmierzy się na wyjeździe z HKS-em Siemianowiczanką. Później toruńskich laskarzy czeka dwutygodniowa przerwa. O kolejne ligowe punkty powalczą dopiero 16 kwietnia. Ich rywalem będzie LKS Gąsawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?