Jak obliczył rektorat, każda godzina nauki języka w SPNJ kosztuje uczelnię 180 zł.
[break]
- To nie pomyłka - zapewnia rzecznik UMK dr Marcin Czyżniewski. - Wystarczy podzielić trzy miliony złotych, a tyle kosztuje rocznie utrzymanie Studium Praktycznej Nauki Języków Obcych, przez liczbę godzin nauki języka. To więcej niż kosztują Od Nowa i Uniwersyteckie Centrum Sportowe razem wzięte.
Rzecznik wylicza, że zwolnienia i zmiany w SPNJ przyniosą milion złotych oszczędności.
Niech „swoi” zarobią
Nad przyszłością lektorów główkowano już od kilku miesięcy.
Po wydziałach chodziły plotki, że zamiast dawać zarobić „obcym” (lektorom) godziny mogliby przejąć pracownicy wydziałów z kompetencjami do nauki języków. Taki scenariusz rektor UMK prof. Andrzej Tretyn wykluczył, podobnie jak ten najbardziej radykalny.
- Dziekani wyszli z pomysłem całkowitej likwidacji Studium Praktycznej Nauki Języków Obcych, przejęcia lektorów przez wydziały lub wykupienia zajęć w komercyjnych szkołach językowych - zdradza kulisy sprawy Marcin Czyżniewski.
Na to rektor się nie zgodził. UMK byłby jedynym uniwersytetem w Polsce bez własnego lektoratu.
„Kompromisowy” scenariusz zakłada, że pracę straci ponad połowa z 50 lektorów. Pierwsze wypowiedzenia wręczono wczoraj. Od lutego liczba etatów zostanie ścięta o 13, od nowego roku akademickiego pracę straci kolejne 11 osób, w 2015 roku wypowiedzenia dostaną 4 osoby. Po zmianach w SPNJ pracować ma 22 lektorów. Na tym nie koniec. Wykładowcy Studium zostaną zdegradowani do lektorów, dla nich oznacza to więcej godzin pracy za tę samą pensję.
Lektorzy są zszokowani. W dramatycznym liście do „Nowości” jeden z nich pisze o „czystce wśród pracowników, niszczeniu Studium, fatalnym stylu, w jakim przeprowadzana jest restrukturyzacja”. Z listu wynika, że lektorzy zostali postawieni przed faktem dokonanym, wielu z nich przedwczoraj dowiedziało się, że straci pracę, choć kierownik Studium miał znać plany władz UMK od dawna, a pracownicy od dłuższego czasu zabiegali o szczerą rozmowę z szefostwem. Czesława Grabowskiego, kierownika Studium, wczoraj nie było w pracy.
Studenci nie stracą?
Języków obcych uczy się na UMK 7,7 tys. studentów. Czy restrukturyzacja wpłynie na jakość nauczania?
- Nie wpłynie - twierdzi Marcin Czyżniewski. - Zwolnieni będą nadal uczyć, ale na innych zasadach. Do tego zwiększy się obciążenie osób, które pozostały.
Już sama zmiana stanowisk oznacza, że lektor będzie miał średnio o połowę zajęć więcej.
Zwolnionym rektor zaproponował powrót na UMK, ale na tzw. śmieciówkę, czyli umowę-zlecenie. Część osób propozycję odebrała jak policzek.
Uniwersytet przygotowuje się podobno do „ewolucyjnych” - cytując rzecznika Czyżniewskiego - zwolnień także w administracji. Trwający „przegląd kadr i obowiązków” ma doprowadzić do konsolidacji części działów. Zmiany mają dotknąć nawet tak niewielkie jednostki jak np. „Głos Uczelni”.
- Ma zmienić się z kroniki uczelni w nowoczesne czasopismo, po które zaczną sięgać studenci i doktoranci
- zapowiada rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?