Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W naszej grze widać postęp - mówi Mariusz Soja, szkoleniowiec Budowlanych Budleksu

Dariusz Łopatka
Drużyna Budowlanych Budleksu odlicza powoli dni do inauguracji rozgrywek pierwszej ligi. Toruńskie siatkarki kontynuują tymczasem serię meczów sparingowych i wspólnych treningów z rywalkami.

Drużyna Budowlanych Budleksu odlicza powoli dni do inauguracji rozgrywek pierwszej ligi. Toruńskie siatkarki kontynuują tymczasem serię meczów sparingowych i wspólnych treningów z rywalkami.

<!** Image 3 align=none alt="Image 196075" sub="Siatkarki Budowlanych Budleksu (czerwone stroje) odliczają już czas do ligowej inauguracji [Fot.: Adam Zakrzewski]">Dwaj beniaminkowie rozgrywek pierwszej ligi siatkarek spotkali się w miniony weekend w Toruniu. Budowlani Budlex skorzystali z zaproszenia Wieżycy Stężyca, dotyczącego wspólnych treningów, a także rozegrania meczów kontrolnych. <!** reklama>

Sparingi na własnych zasadach

- Propozycja grania i trenowania wyszła ze strony drużyny ze Stężycy - mówi Mariusz Soja, szkoleniowiec torunianek. - Wspólne zajęcia i mecze to świetna okazja do sprawdzenia zespołu pod każdym kątem. W oficjalnych turniejach gra się bowiem do trzech wygranych setów, a wówczas nie wszystkie zawodniczki zaprezentowałyby się na parkiecie w równym wymiarze czasowym. Tutaj natomiast, to my ustalamy, jak długo gramy i na jakich zasadach. Nie ukrywam, że takie spotkania są też pewną oszczędnością pieniędzy.

W miniony piątek torunianki zagrały z Wieżycą cztery sety, z których wygrały dwa. W sobotę ponowiono zmagania, w których lepsze (4:2) okazały się przyjezdne.

- Tym wynikiem nie ma się co sugerować, gdyż był to typowy mecz skierowany na sprawdzenie poszczególnych ustawień - dodaje Mariusz Soja. - W naszej grze widać tymczasem postęp, choćby dlatego, że znacznie mniej czasu poświęcamy obecnie treningom na siłowni. Wcześniej ćwiczyliśmy cztery razy w tygodniu, teraz raz bądź dwa. Dziewczyny to czują. Do idealnej gry nam jeszcze sporo brakuje. Pamiętajmy jednak, że jest to nowa drużyna, która potrzebuje czasu.

Zawisza nie przyjedzie

Przypomnijmy, iż rozgrywki ligowe na zapleczu Orlen Ligi zostaną zainaugurowane 29 września. Do tego czasu torunianki planują wykorzystanie każdego weekendu. Już w najbliższy piątek wybierają się do Stężycy, zaś tydzień przed startem zmagań o punkty zamierzają zagrać sparing we własnej sali, choć jeszcze nie wiadomo z kim. Początkowo rywalkami torunianek miały być siatkarki Zawiszy Sulechów, jednak odwołały przyjazd.

- Jeszcze nie wiemy, kto z nami zagra, ale raczej nie będziemy mieli kłopotu ze znalezieniem sparingpartnera - dodał trener Soja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska