W poniedziałek zaczyna się walne zgromadzenie w SM „Na Skarpie”. Będzie gorąco...

Czasy nudnego walnego, na którym szybko głosowano zaproponowane przez zarząd uchwały, właśnie przechodzą do historii.
[break]

Jakie kredyty i odprawy?

Stowarzyszenie Niezależni na Skarpie (formalnie zarejestrowana w zeszłym roku w Krajowym Rejestrze
Sądowym organizacja) stawia sobie za cel poznanie finansowych tajników spółdzielni. - Płacimy tak wysokie sumy, że mamy prawo wiedzieć dokładnie, jak zarząd gospodaruje naszymi pieniędzmi. Na walnym ujawnimy przykłady niegospodarności
- zapowiada Renata Zybertowicz, przewodnicząca stowarzyszenia.
Z dostępem do informacji w spółdzielni, jak twierdzi, jest trudno. 9 lutego br. złożyła formalne zapytania m.in. o kredyty, jakie zaciągnęła SM „Na Skarpie” (ile, na co, gdzie, jakie odsetki i prowizje, plany spłaty), warunki zatrudnienia Wojciecha Piechoty (jest w spółdzielni i prezesem zarządu, i dyrektorem naczelnym) oraz o wysokość odprawy wypłaconej w 2013 r. odchodzącemu prezesowi Wojciechowi Pronobisowi.
- Do dziś nie otrzymałam odpowiedzi. Nie dziwię się, bo odpowiedzi dostawałam już na przykład po pół roku, ale też nie zamierzam zgadzać się na taką praktykę
- zaznacza Renata Zybertowicz. Dodając, że kasowanie przez spółdzielnię złotówki za ksero jednej strony dokumentu ogranicza dostęp do informacji.

Na straży pensji prezesa

Stowarzyszenie przez swojego sekretarza Tomasza Truszczyńskiego zgłosiło dwa projekty uchwał na walne zgromadzenie. Pierwszy mówi, by „prezesowi spółdzielni płacić maksymalnie 8458 zł zamiast dotychczasowych co najmniej 15.000 zł, a pozostałym członkom zarządu nie więcej jak 90 proc. pensji prezesa, czyli maksymalnie 7612 zł”.
Drugi projekt zakłada „znaczące cięcia w wynagrodzeniach członków rady nadzorczej, która obecnie kosztuje spółdzielców 20.000 zł miesięcznie, bo działanie rady nie może służyć zarabianiu na spółdzielcach”.
Zarząd spółdzielni do porządku obrad włączy tylko projekt nr 2. Dlaczego odrzucił pierwszy? - Projekt dotyczący zmiany zasad naliczania wynagrodzenia dla członków zarządu nie leży w kompetencjach walnego zgromadzenia, tylko rady nadzorczej - tłumaczy radca prawny Maria Misiak w imieniu zarządu, powołując się na statut spółdzielni.
Tomasz Truszczyński ripostuje: - W myśl tegoż statutu, a i nadrzędnej ustawy Prawo spółdzielcze (art. 36, par. 1), walne jest najwyższym organem spółdzielni. Opinia, że jest ograniczone w swoich decyzjach i ma określony zakres kompetencji, jest zasadniczo błędna i niezgodna z prawem.

Asy z rękawa opozycji

Jakie to akty niegospodarności zamierzają „Niezależni na Skarpie” ujawnić na walnym? - Mediom nie chcemy tego przed czasem zdradzić - mówi Renata Zybertowicz, gwarantując, że miesiące badania spółdzielczej dokumentacji przez stowarzyszenie, uzbrojone w konkretne liczby, poznają jednak na zebraniach mieszkańcy.
SM „Na Skarpie” się nie boi. Z dumą prezentuje (także na swojej stronie internetowej) list polustracyjny Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych, który wpłynął doń w styczniu tego roku. Wynika z niego, że wszystkie obszary spółdzielczej działalności - organizacja spółdzielni, spraw prawny gruntów, sprawy członkowskie i gospodarka lokalami - prowadzone są prawidłowo.
Czy opozycja ma takie asy w rękawie, które podważą lustrację? Przekonają się ci, którzy przyjdą na walne.

Walne na Skarpie
poniedziałek - sektory Anna i Wojciech, wtorek - Bożena, środa - Maciej, czwartek - Regina i Jacek, piątek - Karolina i Krystyna. Zawsze w klubie Zodiak, o godz. 17.