W powiecie grudziądzkim wędkę zarzucili ostatni raz

Tylko w tym roku przez program szkoleń i dodatkowych kursów przeszło 15 osób (w tym 12 niepełnosprawnych i troje wychowanków rodzinnej pieczy zastępczej), natomiast przez siedem lat pomoc dotarła aż do 150 osób.

- Każdego roku były osoby, które dzięki temu "załapały" się gdzieś na staż lub nawiązały cenne kontakty z organizacjami pozarządowymi, na przykład z Polskim Związkiem Niewidomych - mówi Bożena Grabda, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. - Musimy pamiętać, że to nie był program nakierowany na spadek bezrobocia i poprawę tego wskaźnika w powiecie. Tutaj chodziło o to, by poczynić pierwszy krok w aktywizacji tych osób. Chcieliśmy wyciągnąć je z domów, pokazać słabości i uzmysłowić, jak na rynku pracy się poruszać.

Głównym celem projektu był wzrost aktywności mieszkańców powiatu grudziądzkiego zagrożonych wykluczeniem społecznym poprzez nabycie przez nich umiejętności skutecznego uczestnictwa w życiu zawodowym i społecznym. Chodziło także o integrację. Uczestnicy wzięli udział między innymi w kursach podnoszących kompetencje zawodowe, takich jak kurs kierowcy wózków widłowych, prawa jazdy kategorii B, kucharza małej gastronomii, komputerowy dla zaawansowanych, przedstawiciela handlowego, a także była możliwość uczestniczenia w warsztatach z psychologiem w zakresie treningu umiejętności i kompetencji  społecznych oraz z doradcą zawodowym w zakresie aktywnych form poszukiwania pracy.

Nie obyło się bez wyjazdów i turnusów rehabilitacyjnych. Warto dodać, że ponad 60 procent wszystkich objętych programem stanowiły osoby poniżej 25. roku życia. Całość projektu, realizowanego w latach 2008-2014, kosztowała 939 tysięcy 339 złotych. W znacznej mierze program finansowany był ze środków europejskich, w ramach programu operacyjnego Kapitał Ludzki.

- Jako że kończy się ten projekt, definitywnie kończymy także naszą "Wędkę", z której na przestrzeni siedmiu lat jesteśmy bardzo zadowoleni - dodaje Bożena Grabda. - W takiej formule nie będzie już możliwości dofinansowania tego typu programów. Na pewno jednak przez te ostatnie lata program przyniósł naszym mieszkańcom sporo korzyści.

Dodajmy, że na finansowanie "Wędki" złożyły się jeszcze dotacje z budżetu państwa, środków PFRON oraz własnych.