W tej pracy dojrzałość jest zaletą

<!** Image 3 align=none alt="Image 210477" sub="Opiekowanie się seniorem czy osobą niesamodzielną za granicą nie jest lekkim kawałkiem chleba. Pozwala jednak Polkom (zwłaszcza starszym kobietom) podreperować domowe budżety. Miesięcznie zarabiają od 800 do nawet 1200 euro na rękę. [Fot. Thinkstock]">

Doświadczone życiowo, empatyczne i zdeterminowane - tak o dojrzałych paniach mówi się w agencjach, wysyłających opiekunki do Niemiec.

- Kobiety w tym wieku często na polskim rynku pracy nie są doceniane przez pracodawców albo są wręcz dyskryminowane. W charakterze opiekunek są jednak jak najbardziej mile widziane. Dla nas ich wiek i doświadczenie stanowią największą wartość - podkreśla Anna Kanabaja z agencji PrivateCare24, wysyłającej do Niemiec opiekunki z terenu całej Polski.<!** reklama>

Trudno, ale opłacalnie

Identyczną opinię słyszymy w agencji Centrum Adiutor w Toruniu. - Panie w wieku 40 i 50 plus są zazwyczaj empatyczne i bardziej cierpliwe od młodych kobiet. Poza tym mają takie doświadczenia życiowe, które pomagają im w opiece nad osobami starszymi i niesamodzielnymi. Młode kobiety, dwudziestokilkuletnie, często nie dają rady i opuszczają Niemcy. W tym wieku dość szybko zmieniają się im też życiowe priorytety. Tymczasem rodziny w Niemczech chcą związać się z opiekunkami na dłużej - wyjaśnia Roma Ott.

Opiekowanie się seniorem czy osobą niesamodzielną za granicą nie jest lekkim kawałkiem chleba. Pozwala jednak dojrzałym Polkom podreperować domowe budżety. Miesięcznie zarabiają od 800 do nawet 1200 euro na rękę. Wyspecjalizowane agencje, takie jak Adiutor czy PrivateCare24, opłacają kobietom podróż i dbają o ich ubezpieczenie zdrowotne. Pomagają też załatwiać wszelkie formalności i służą pomocą, gdy kobieta napotyka na jakieś trudności już w trakcie pracy. Niemieckie rodziny natomiast zapewniają opiekunkom zakwaterowanie oraz wyżywienie.

- Ważne, by agencja, wysyłająca opiekunkę do pracy za granicą, wywiązała się z obowiązku zapewnienia kobiecie zezwolenia na pracę. Na tej podstawie Polka może uzyskać tzw. kartę pracowniczą NFZ. A tylko ona (w przeciwieństwie do karty NFZ turystycznej) gwarantuje jej normalne leczenie w razie choroby czy wypadku - dodaje Roma Ott. - Istotne też, by opiekunka miała odprowadzaną składkę ZUS od polskiej średniej krajowej.

Kto może wyjechać do takiej pracy? Wbrew potocznym opiniom, nie musi to być osoba z przygotowaniem medycznym, pielęgniarskim. Bo, jak zaznacza Anna Kanabaja, opiekunki nie świadczą usług pielęgniarskich, lecz pomagają w pielęgnacji seniorów, niosą im codzienne wsparcie, podtrzymują na duchu.

Język bardzo ważny

- Najlepiej, jeśli kandydatka na opiekunkę osób starszych ma referencje. Całkiem często bywa jednak tak, że opiekowała się wcześniej starszym, chorym członkiem rodziny, np. mamą czy ciocią. Takie doświadczenie też akceptujemy. Podczas rozmowy dość szybko udaje się ustalić, czy kandydatka poradzi sobie z obowiązkami higienicznymi (np. zmianą pampersów), czy nie przestraszą jej trudne sytuacje - mówi Roma Ott.

Większość agencji wymaga od kandydatek znajomości języka niemieckiego w stopniu komunikatywnym, ale np. w Centrum Adiutor są prowadzone doszkalające, bezpłatne kursy językowe. Jeśli więc zgłosi się kandydatka z wyłącznie podstawową znajomością języka, to - przy jej determinacji - można z tej sytuacji wybrnąć. Generalnie, im lepsza znajomość obcego języka, tym większe szanse na wyższe zarobki.

Ponieważ opieka nad seniorami i chorymi to ciężka praca, wyczerpująca fizycznie i psychicznie, opiekunki zazwyczaj wyjeżdżają z Polski na 2-3 miesiące. - Po tym okresie wracają do kraju naładować akumulatory - informuje Anna Kanabaja.

Co Cię tam czeka?

W Niemczech kobiety trafiają na różne sytuacje. Oto przykładowe, aktualne ogłoszenie ze strony internetowej PrivateCare24: „Podopieczny (93 kg, 180 cm) ma osteoporozę, reumatyzm, trudności w samodzielnym poruszaniu się (balkonik). Toaletę ciała oraz inne codzienne czynności wykonuje w miarę samodzielnie, potrzebuje jednak wsparcia np. w ubieraniu. Senior mieszka z żoną niewymagającą opieki, jedynie wsparcia w obowiązkach domowych. Starsi państwo mieszkają w domku jednorodzinnym w małej miejscowości”.

Dość często niemieckie rodziny zapewniają Polkom dostęp do Internetu i polskich kanałów telewizji. Równie często jednak oczekują, oprócz umiejętności, znajomości ję zyka i określonych cech osobowościowych, że opiekunka nie będzie paliła papierosów. Zawsze dodatkowym atutem okazuje się też prawo jazdy.