Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu miejskie miejskie wypożyczalnie łyżew zmieniły regulaminy. Z powodu GIODO

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Na lodowisku Mentor Sport pracuje pan Sławek
Na lodowisku Mentor Sport pracuje pan Sławek Grzegorz Olkowski
Wypożyczanie zimowego sprzętu na dowód jest niebezpieczne i wbrew prawu. Ale klienci nie mają świadomości zagrożeń, a dla obsługi lodowisk taki zastaw jest wygodny.

O zastaw za łyżwy pytamy w wypożyczalni przy miejskim lodowisku sezonowym na pl. Św. Katarzyny.
[break]
- Dowodu już nie trzeba - informuje nas pracownik. - Od stycznia wystarczy, że spiszemy z dokumentu imię, nazwisko i adres - na ślizgawki zaprasza od poniedziałku, ponieważ po awarii agregatu lodowisko ma chwilę przerwy.
Wypożyczanie sprzętu sportowego na dowód jest bezprawne - od lat alarmuje Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Alarmuje, ponieważ taka praktyka jest wciąż częsta w wypożyczalniach.
- Obca osoba, której oddamy swój dowód, może na nasze konto wziąć pożyczkę - przestrzegają w GIODO.
Tym razem na ostrzeżeniach się nie skończy. Kilka dni temu GIODO zapowiedziało kontrole wybranych wypożyczalni, zachęca też do zgłaszania bezprawnych praktyk pod adresem e-mailowym: [email protected].

Na własną odpowiedzialność

Sprawdzamy, jaki zastaw stosuje popularna wypożyczalnia łyżew przy lodowisku Mentor Sport, przy Szosie Chełmińskiej.
- Zostawi pani prawo jazdy, ewentualnie dowód osobisty - instruuje mnie pracownik.
- Nie mam, a dowodu boję się oddać - mówię, a pracownik na to, że „będzie ciężko” - Większość dorosłych zostawia dowód - waha się, ostatecznie przystaje na legitymacje pracowniczą. - Najważniejsze, że jest nazwisko i zdjęcie - stwierdza.
Szefostwo lodowiska Mentor Sport jest zdziwione, że pracownik chciał od nas dowód.
- Mogą prosić tylko o dokument ze zdjęciem - Paweł Turek, kierownik obiektu, wymienia: prawo jazdy, legitymację pracowniczą, legitymację szkolną - Jeśli klient nie chce zostawić dokumentu prosimy o zastaw, 50 złotych - przyznaje jednak. - Klienci i tak zostawiają dowód osobisty - według kierownika na własną odpowiedzialność - podkreśla.
Zapewnia, że choć w wypożyczalni pracują studenci, nie są to przypadkowi ludzie.
- Współpracujemy z nimi przez pięć lat, są godni zaufania, inaczej nie pracowaliby dla nas - podkreśla też,
że trudno jest znaleźć idealne rozwiązanie w sprawie zastawu.
- GIODO radzi, żeby spisywać nazwiska i adresy klientów, ale jak to robić, gdy na jedną ślizgawkę przychodzi 50-60 klientów - dopytuje kierownik lodowiska Mentor. - Technicznie to po prostu niemożliwe - twierdzi, że kaucja, nawet 50-złotowa też bywa ograniczeniem. - Przychodzą do nas całe rodziny, przy czterech osobach wychodzi 200 zł zastawu.

Ktoś tu kręci

Dzwonimy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, pod który podlegają sezonowe lodowiska (i wypożyczalnie) oraz Tor-Tor.
Marek Osowski, oddelegowany do kontaktu z mediami, wbrew temu co wcześniej słyszymy przy placu Świętej Katarzyny, twierdzi, że na miejskich ślizgawkach od dawna nie wypożycza się łyżew na dowód, po czym wyciąga instrukcję dla pracowników z 12 stycznia(tego dnia media podały informacje o kontrolach GIODO).
- Dodatkowo uczuliliśmy, żeby pod żadnym pozorem nie brać w zastaw dowodów osobistych - stwierdza.

Chroń swoje dane
- 28 stycznia GIODO po raz dziewiąty organizuje obchody Dnia Ochrony Danych Osobowych.
- Za nielegalne przetrzymywanie dowodu grozi kara pozbawienia wolności lub grzywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska