W ogrodzie nawet o tej porze roku jest co oglądać. Ciepłem i światłem kusi przede wszystkim ptaszarnia pełna egzotycznych stworzeń. Atrakcją są też lemury, mundżaki, rysie, karakale czy niedźwiedzica Volta, która jak na razie nie zamierza zapadać w sen zimowy.
Zobacz także:
"Kuchenne rewolucje" w Toruniu już w czwartek! W tym odcinku...
Od kilku tygodni w zoo mieszka też para pancerników z gatunku bolita południowy. To zagrożony wyginięciem gatunek. Samiec - dzięki ogłoszonemu w „Nowościach” konkursowi - dostał wymowne imię Gustlik. Samica, która przyjechała niedawno z Opola niejako automatycznie otrzymała imię Honorata. I choć początek znajomości pomiędzy pancernikami był bardzo burzliwy, to teraz żyją one w świetnej komitywie. Dyrekcja ogrodu liczy nawet na to, że z czasem pojawi się potomstwo.
Pancerniki mają swojego honorowego opiekuna. To toruńska firma „Prosave”, która w swoim logo ma właśnie pancernika. Jej szefostwo dba o to, by Honoratce i Gustlikowi było w ogrodzie na Bydgoskim Przedmieściu jak najlepiej. Regularnie dostarcza też zestaw owoców, które chętnie jedzą pancerniki tego gatunku.
W zoo swoich mecenasów mają między innymi: kózki miniaturowe, sowy śnieżne, pawie, karakale, żubry i lemury katta. Comiesięczną składkę na ich rzecz przekazują uczniowie z klasy IId ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Lubiczu Górnym, dzieci z Przedszkola „Bajkowy dworek”, Opatrunki, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska UMK, Polski Cukier i wiele innych firm.
Zobacz również:
27. urodziny Radia Maryja. Wiemy, ile o. Rydzyk zapłacił za ...
- Honorowa adopcja to bardzo powszechna praktyka w ogrodach zoologicznych na całym świecie. To sprawdzony sposób na pozyskiwanie dodatkowych pieniędzy, dzięki którym możemy prowadzić prace remontowe, modernizować wybiegi, poprawiać byt zwierząt - mówi Beata Gęsińska, dyrektorka Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu.
Na liście zwierząt, które wciąż nie mają swoich patronów są bardzo rzadkie, zagrożone wyginięciem gatunki. To m.in. małpki miko czarne (200 zł miesięcznie), stado marku-rów turkmeńskich (400 zł), jedyne w Polsce ary oliwkowe (200 zł) czy szpaki balijskie (100 zł). Co dość niezwykłe, honorowej adopcji nie doczekały się też takiny.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
