Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto dzielić się sercem

Bartłomiej Makowski
Dr Wojciech Peszyński prowadzi licytację podczas 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Dr Wojciech Peszyński prowadzi licytację podczas 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Wojciech Leszczyński
Rozmowa z dr. WOJCIECHEM PESZYŃSKIM z Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK, który poświęca się działalności charytatywnej

Zwykle rozmawiam z osobami, które robią coś dla siebie: kolekcjonują coś, uprawiają różne dyscypliny sportu. Pan robi coś dla innych...

To wynika z moich osobistych doświadczeń. Miałem przykrą okazję przebywać na szpitalnym oddziale onkologii i neurochirurgii dziecięcej. Obok takiego doświadczenia trudno przejść obojętnie. Czas w takich miejscach zwalnia, a człowiek myśli bardzo poważnie nad losem chorych dzieci. Wewnętrzna potrzeba pomocy jest bardzo silna.

Jednemu z tych dzieci - Oli Brzosce z Brąchnowa, dedykowane są organizowane przez Pana turnieje charytatywne...

Ola cierpi na zespół Crouzona. To straszna choroba. Polega na tym, że zbyt szybko następuje zrośnięcie szwów kości czaszki, przez co mózg nie mieści się w głowie. Ola cierpi na zniekształcenie twarzoczaszki, nie widzi na jedno oko, ma głęboki niedosłuch. Potrzebne są kosztowne i bardzo skomplikowane operacje - właściwie każda z nich wiąże się z groźbą poważnych powikłań. Na szczęście Olę wspomaga Stowarzyszenie „Nasze Szczęścia” w Łubiance i wiem, że pracuje dla niej na 200 procent. Rodziców Oli poznałem, kiedy moja córka leżała z nią na oddziale. To bardzo skromni i dobrzy ludzie. Mieszkają na wsi i mało kto słyszał, że ich córka ma taki problem, mało kto słyszał też o samej chorobie, na którą cierpi Ola.

Nie działa Pan sam. W swoją działalność angażuje Pan studentów. A podobno teraz studiują „warzywa”...

Nigdy nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że studentom nic się nie chce. Młodzi ludzie ze swoją energią i zaangażowaniem zgłaszają się do mnie sami. Im chce się chcieć. Ponadto studenci zdają sobie sprawę z tego, jak ważne na rynku pracy są kompetencje miękkie i umiejętności organizacyjne. Kilkoro z tych, którzy zaczynali ze mną organizować trzy lata temu wydziałowy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, dziś pracuje w tej organizacji na wyższym szczeblu, są też osoby działające w Polskiej Akcji Humanitarnej. Zawsze mogę też liczyć na wsparcie wydziału.

W misji WPiSM ujęte jest kreowanie liderów. Studenci mogą stać się takimi osobami, jeśli będą udzielać się społecznie, ale nie chodzi tylko o zdobywanie doświadczenia - to są ludzie o wielkim sercu. Kiedy moja córka musiała mieć wielokrotnie przetaczaną krew, na wydziale zorganizowano zbiórkę. Kiedy po raz pierwszy organizowałem finał WOŚP pracowało ze mną sześcioro studentów, teraz miałem do dyspozycji 17 osób. Na turniejach charytatywnych arbitrem jest Bartosz Frankowski, piłkarski sędzia międzynarodowy, który poświęca swój czas, mimo że niekiedy organizowaliśmy imprezy w trakcie sezonu piłkarskiego. Inni studenci z kolei włączyli się aktywnie w zbiórkę kapsli, z której dochód został przeznaczony na leczenie Oli.

Na ostatni charytatywny turniej piłkarski zgłosiło się 16 drużyn, wśród nich były też takie, w których nie było studentów. Ludziom chce się pomagać?

To był już czwarty turniej i odzew był faktycznie spory, swoje reprezentacje zgłosiły media, studenci, grupy znajomych. Ludzie mają potrzebę pomagania, ale często ogranicza się to do wysłania SMS-a, są zbyt zajęci, ograniczeni czasowo. My pomagamy i dobrze się bawimy grając w piłkę. Cieszę się, że w ubiegły weekend udało nam się zgromadzić sporą publikę.

Czy przygotowuje Pan kolejną akcję?

Wakacje to dobry czas dla naukowca, żeby odpocząć od dydaktyki i zająć się pracą naukową. Już od października zabieram się za organizowanie kolejnego Finału WOŚP, bo jest z tym dużo pracy. Z roku na rok udaje się zebrać coraz więcej pieniędzy, mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska