Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Watykan: Ostry krytyk papieża Franciszka zniknął, nie odbiera telefonów

Kazimierz Sikorski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay.com
Jest liderem przeciwników papieża i chce ustąpienia Franciszka. Arcybiskup Carlo Maria Vigano nie rezygnuje z ataków pod adresem Ojca Świętego, zarzucając mu, że tuszował afery księży pedofilów i jest współwinny tragedii, która dotknęła wielu ludzi.

Problem z arcybiskupem polega obecnie na tym, że po ostrych słowach i liście opublikowanym do Franciszka przepadł, zamknął się w swojej celi i nie odbiera telefonu. - Kiedy zapytałem go, gdzie się udaje powiedział mi, że nie może powiedzieć, ale gdyby mnie o to pytali, nie muszę kłamać – mówił włoski dziennikarz Marco Tosatti, który pomógł arcybiskupowi w wydaniu 11-stronicowego listu, w którym zarzuca Franciszkowi tuszowanie przypadków pedofilii duchownych.

Tosatti jest konserwatywnym włoskim blogerem i nie kryje po której stronie sporu najpierw się znalazł. - Vigano ma opinię uczciwego człowieka, nie mam co do tego żadnych wątpliwości- mówi dziennikarz. Jest prostolinijny, ale i trudny i nie obawia się iść pod prąd wielu- dodaje.

22 sierpnia tego roku Vigano odwiedził Tosattiego i ten przez trzy godziny pomagał duchownemu w redagowaniu listu do papieża w którym ostrzegał go już w roku 2013 o amerykańskim arcybiskupie Theodore McCarricku, który molestował młodych kleryków. Zamiast surowej kary został on „specjalnym doradcą” Watykanu.

Vigano zaapelował w liście o przerwanie zmowy milczenia, mówił o zamienieniu Kościoła w „sektę” o mafijnej moralności. Reakcja papieża na te zarzuty była następująca: Franciszek nie będzie się wdawał w dyskusje z arcybiskupem i konsekwentnie trwa w swoim postanowieniu.

Kiedy Vigano stał się już bardzo „sławny” zaczęto grzebać w jego życiorysie i wtedy wyszły na jaw jego grzeszki. Okazało się, że osobiste urazy kierował już do poprzednika Franciszka, Benedykta XVI. Wspomniany Tosatti doszedł też do wniosku, że zarzuty stawiane przez arcybiskupa Franciszkowi nie mają żadnego potwierdzenia w dowodach. I jakby tego było mało Vigano sam jest oskarżany o tuszowanie skandali seksualnych oraz został przyłapany go na kłamstwie

Tosatti twierdzi teraz, że Vigano ma na uwadze nie dobro Kościoła, jak twierdzi, tylko kierują nim osobiste urazy do papieża. Ten ambitny duchowny, były papieski nuncjusz w USA chciał zostać kardynałem. Nie udało się. Podczas jego misji w Stanach Zjednoczonych używał swoich wpływów awansował na biskupów konserwatywnych kandydatów. Nie podobało się to Watykanowi, a czarę goryczy przelał skandal, jaki towarzyszył pielgrzymce Franciszka do Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że z inicjatywy Vigano witał na amerykańskiej ziemi Franciszka Kim Davis, znany krytyk homoseksualizmu i kultury LGBT.

Papież musiał tłumaczyć się potem dziennikarzom, że nie wiedział o tej osobie i po powrocie do Watykanu odwołał Vigano z USA oraz pozbawił go apartamentu w Watykanie. Arcybiskup zamieszkał wtedy w Mediolanie i ruszył na „wojnę” z Franciszkiem.

Vigano miał szansę na wielką karierę, bo za pontyfikatu Benedykta XVI pełnił wiele ważnych funkcji w Watykanie, w tym w sferze finansowej. Naraził się jednak hierarchom autorytarnym stylem zarządzania i za to został odesłany na placówkę do Stanów Zjednoczonych. Jako nuncjusz uznał wtedy, że po tym „zesłaniu” jego kardynalskie ambicje są ostatecznie pogrążone. Decyzję o wysłaniu Vigano za Atlantyk podjął osobiście Tarcisio Bertone, niezwykle wpływowy kardynał, były Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej.

Vigano walczył, listownie prosił papieża, by ten pozwolił mu pozostać w Rzymie, by zająć się chorym bratem. Dziennikarze ustalili, że brat arcybiskupa mieszka w … Chicago i nie wiedział o działaniach swojego braciszka.

W roku 2014, a więc już za pontyfikatu Franciszka zarzucono Vigano tuszowanie afery związanej z molestowanie kleryków przez arcybiskupa Johna Nienstedta z Minneapolis.

Wydaje się, ze postawa Vigano ma szerszy aspekt. Ten duchowny od dawna współpracuje z grupą hierarchów, którym nie podoba się styl działania Franciszka i jego reformy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Watykan: Ostry krytyk papieża Franciszka zniknął, nie odbiera telefonów - Portal i.pl

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska