Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weź swoją kasę

Przemysław Przybylski
Nie będzie o polityce, ale od niej muszę zacząć. Bracia Kaczyńscy bardzo nie lubią Trybunału Konstytucyjnego. Szczególnie, gdy orzeka nie po ich myśli. Jednak decyzja w sprawie źle naliczanych zasiłków chorobowych i macierzyńskich pokazuje, jak bardzo TK jest potrzebny. Przez lata byliśmy po prostu okradani w majestacie prawa. W końcu jednak sprawiedliwość wzięła górę. Niestety, wiele osób i tak nie otrzyma swoich pieniędzy.

<!** Image align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/przybylski_przemyslaw.jpg" >Nie będzie o polityce, ale od niej muszę zacząć. Bracia Kaczyńscy bardzo nie lubią Trybunału Konstytucyjnego. Szczególnie, gdy orzeka nie po ich myśli. Jednak decyzja w sprawie źle naliczanych zasiłków chorobowych i macierzyńskich pokazuje, jak bardzo TK jest potrzebny. Przez lata byliśmy po prostu okradani w majestacie prawa. W końcu jednak sprawiedliwość wzięła górę. Niestety, wiele osób i tak nie otrzyma swoich pieniędzy.

Część nawet nie dowie się o takiej możliwości, inni zrezygnują, gdy przyjdzie do samodzielnego wyliczania należności, a jeszcze inni nie będą chcieli narazić się swojej firmie. Dotyczy to także tych, którym należność ma wyliczyć ZUS. I tutaj jest pole do popisu. Dla kogo?

Po pierwsze, samego ZUS, który miejmy nadzieję, przeprowadzi szeroką kampanię informacyjną. Następni w kolejce są politycy. Co powiat to poselskie czy senatorskie biuro. Może zamiast zatrudniać dziesiątki asystentów, wynająć fachowca, który będzie pomagał ludziom w wyliczeniach i wypełnianiu dokumentów. I to nie przez miesiąc lub dwa, ale do końca kadencji parlamentu. W końcu na dochodzenie roszczeń ludzie mają trzy lata. Oczywiście samorządy. W każdym urzędzie znajdzie się wolne biurko, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by zorganizować punkt pomocy. Niech by działał raz w tygodniu, czasu jest dość. O różnych organizacjach pożytku publicznego nie wspomnę. W sumie jest się z czego cieszyć, ale jak widać, długa droga do odzyskania należnych pieniędzy.

Dla mnie w całej sprawie smutne jest to, że obywatel RP nie może być pewnym, czy nie jest oszukiwany przez swoje państwo. Jeżeli przysłowiowy Kowalski nie zapłaci fiskusowi czy innemu urzędowi złotówki, to idzie z torbami albo świat widzi za krat. A kto ukarze państwo? Retorycznie pytam. Wiadomo, że nikt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska