Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielokrotny medalista

Michał Malinowski
Hokej na lodzie zaczął uprawiać w wieku czterech lat. Zachęcił go do tego tata. Mimo krótkiego stażu, chłopak ma już na swoim koncie kilka znaczących sukcesów.

Hokej na lodzie zaczął uprawiać w wieku czterech lat. Zachęcił go do tego tata. Mimo krótkiego stażu, chłopak ma już na swoim koncie kilka znaczących sukcesów.<!** Image 2 align=none alt="Image 216621" sub="Tytuł najlepszego zawodnika meczu oraz 32 medale drużynowe to dotychczasowy dorobek młodego hokeisty z Chełmży / Fot.: Michał Malinowski">

- Gdyby nie tata, nie byłoby tego wszystkiego. To właśnie on zachęcił mnie do uprawiania tej dyscypliny - mówi Jan Łapczyński. - Sam raz w tygodniu gra z kolegami w hokeja na „Mentorze”. Dopóki Nesta Toruń się nie rozpadła, wspólnie jeździliśmy na mecze ligowe.

Obecnie Janek gra w klubie MKS Sokoły Toruń. Na treningi poświęca jedną godzinę w tygodniu. Wraz z zespołem sporo podróżuje po Polsce i Europie, startując z powodzeniem w różnego rodzaju turniejach młodzieżowych.

- Mecze rozgrywaliśmy w Warszawie, Łodzi, Gdańsku, Oświęcimiu, Tychach czy Nowym Targu. Sam dojazd czasami zajmuje 8-12 godzin - wyjaśnia młody sportowiec. - W ostatnim sezonie odbyło się około 20 spotkań. Zajęliśmy 5 miejsce w turnieju „Sponsors Cup”, w którym udział brało kilka państw. Z kolei w innym międzynarodowym turnieju „Kosyl Cup” uplasowaliśmy się na trzeciej lokacie.

Podczas minionego sezonu młody hokeista razem z drużyną grał w Południowej Lidze Śląskiej, przez co terminarz rozgrywek był jeszcze bardziej napięty. Mecze rozgrywane były na południu Polski dwa-trzy razy w miesiącu.

Jan ma także na swoim koncie wyróżnienia indywidualne. W rozegranych w kwietniu zawodach na Białorusi „Zubr Cup”, otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu.

- Na co dzień gram na pozycji obrońcy, choć zdarzało się, że musiałem stanąć na bramce - przyznaje chłopak. - Praktycznie z każdych zawodów przywożę medal. W swojej dotychczasowej karierze, zdobyłem ich już 32, w każdym kolorze.

Janek jest uczniem Szkoły Podstawowej nr 5 w Chełmży. Nie ukrywa, że godzenie szkolnych obowiązków z regularnymi treningami i wyjazdami jest trochę kłopotliwe. Zawsze może jednak liczyć na pomoc ze strony koleżanek, które dzielą się z nim swoimi notatkami. W sezonie chłopiec nie może sobie pozwolić na dodatkowe rozrywki. Jednak nie żałuje, bo to, co robi sprawia mu wielką frajdę. Jego największym marzeniem są występy w reprezentacji Polski.<!** reklama>

- Koledzy z zespołu chodzą do klasy sportowej i jest im na pewno łatwiej - dodaje Jan Łapczyński. - Czasami muszę się uczyć późnym wieczorem, jak przyjeżdżam z treningu. Bywało, że uczyłem się wiersza i angielskich słówek w trakcie jazdy samochodem. Po drodze rodzice mnie odpytywali. Szkolne lektury często czytam na zgrupowaniach lub w autobusie - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska