<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/piorkowski_waldemar.jpg" >Co roku wraz ze spadkiem temperatury policja i straż miejska apelują, żeby nie być obojętnym wobec bezdomnych. Że trzeba informować, gdy widzi się, że ktoś śpi w opuszczonej ruinie, na ławce lub na przystanku. Że trzeba reagować nawet gdy widać, iż ten ktoś jest pijany, bo taki telefon może komuś uratować życie.
Nasz Czytelnik zareagował, zadzwonił i czuje, że jego zaangażowanie nie przyczyniło się do udzielenia skutecznej pomocy mężczyźnie sprzed piekarni.
<!** reklama>Wszyscy, którzy będą świadkami podobnych obrazków, muszą jednak pamiętać, że każda sytuacja jest inna. Mimo że tym razem można odczuwać niedosyt po akcji funkcjonariuszy ograniczonych przepisami i wolą bezdomnego, nie oznacza, że kiedyś podobny sygnał naprawdę nie ocali czyjego zdrowia lub życia. Rezygnować z reagowania na pewno więc nie wolno.
Zresztą pomocy mogą potrzebować nie tylko ci, których widzimy na ulicach. Często zdarza się, że obok nas, niby bezpiecznie, bo w mieszkaniach, żyją ludzie starsi, samotni, często schorowani i wymagający zainteresowania innych. Szczególnie zimą nie potrafią sobie poradzić z najprostszymi obowiązkami: kupnem opału czy napaleniem w piecu, gdy jest taka konieczność, zrobieniem zakupów, zaopatrzeniem się w lekarstwa lub wezwaniem lekarza.
Warto więc przyjrzeć się swemu najbliższemu otoczeniu, czy przypadkiem ktoś taki w nim się nie znajduje. Wszak zima nie powiedziała nawet jeszcze swojego pierwszego mroźnego słowa, a do ostatniego bardzo daleko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?