Gwiazdy You Can Dance w SP 10 w Toruniu
Pod koniec lutego tego roku odbyła się konferencja poświęcona kujawsko-pomorskiemu Szlakowi Wisły, w której NOT zaprezentowała ideę tego projektu. Wszyscy uczestniczący w niej przedstawiciele gmin nadwiślańskich powiatu toruńskiego deklarowali współudział w jego realizacji. Pisaliśmy o tym na naszych łamach. Dzisiaj przyjrzymy się, co się dzieje w poszczególnych gminach w tej kwestii, poza deklaracjami.
Na całej długości Wisły przepływającej w granicach województwa kujawsko- pomorskiego NOT wytypowała ponad 50 miejsc, w których można byłoby pobudować niewielkie przystanie, w tym sześć w gminach powiatu toruńskiego: we Włęczu w gminie Czernikowo, Łęgu-Osieku i Silnie w gminie Obrowo, w Złotorii (gmina Lubicz), Wielkiej Nieszawce i Górsku (gmina Zławieś Wielka).
Polecamy
Są już pewne konkrety
Niektóre gminy naszego powiatu poczyniły już konkretne przedsięwzięcia związane z realizacją Szlaku Wisły.
- Znamy doskonale ten projekt i będziemy go realizować w miarę finansowych możliwości – informuje Przemysław Pujer, zajmujący się w Urzędzie Gminy Czernikowo promocją i funduszami inwestycyjnymi. - Zamierzamy wykorzystać atrakcyjność restaurowanej drewnianej chaty kantora we Włęczu w otoczeniu starorzecza Wisły oraz Zielonej Kępy i wkomponować tam infrastrukturę Szlaku Wisły, która umożliwiałaby ciekawe przeprawy na linii Włęcz – Ciechocinek.
W gminie Obrowo nie tylko doskonale znają projekt „Kujawsko-pomorski Szlak Wisły”, ale od roku jako jedyna jednostka samorządu terytorialnego w naszym regionie jest uczestnikiem projektu "Wisła wciąga", prowadzonego przez fundację Wolna Wisła (również partnera projektu Szlaku Wisły). Uczestnikiem projektu "Wisła wciąga" jest również sama Nadwiślańska Organizacja Turystyczna.
- W ramach tego projektu gmina Obrowo opracowała i uruchomi wiosną tego roku grę terenową na naszych terenach nadwiślańskich, która będzie jedną z atrakcji turystycznych na szlaku – mówi Maciej Kamiński, koordynator zespołu ds. Wisły w Urzędzie Gminy Obrowo. - Władze gminy współpracują z organizacjami pozarządowymi, m. in. Stowarzyszeniem Nasze Silno, które także jest uczestnikiem projektu "Wisła wciąga" i organizatorem corocznego "Wiślanego pikniku przyrodniczego" oraz wielu innych działań nad Wisłą, fundacją Wolna Wisła z Torunia i innymi podmiotami.
W gminie są już pewne charakterystyczne miejsca, gdzie mogłyby cumować jednostki pływające. Chodzi o punkt widokowy we wsi Stajenczynki, a właściwie historycznej jej części o nazwie Łęg-Osiek oraz teren nadwiślański w Silnie. W Stajenczynkach jest już częściowo zagospodarowany, wyjątkowo piękny pod względem krajobrazowym teren z miejscem na ognisko, możliwością biwakowania, ławkami, z którego regularnie wywożone są odpady. Od wielu lat jest to również miejsce wydarzeń, chociażby cyklicznie organizowanego przez gminę Obrowo "Przeglądu Tradycyjnych Kapel Weselnych". Z kolei w Silnie, oprócz możliwości cumowania i zatrzymania się na postój, możliwe jest slipowanie małych jednostek bezpośrednio z przyczepy podłodziowej dzięki betonowemu zjazdowi do wody.
- Projekt jest nam znany i oczywiście współdziałamy w jego realizacji na terenie naszej gminy – informuje Jarosław Nadolski, kierownik Referatu Promocji i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Gminy Lubicz. - Wspomnę tylko, że na styku ujścia Drwęcy do Wisły przy ruinach zamku w Złotorii funkcjonuje już punkt nadbrzeżny z pomostem pływającym. Stanowi on jedną z propozycji do wykorzystania w ramach projektu NOT. Dodatkowo w tym roku będzie także rewitalizowany pobliski teren co wpisuje się w potrzeby wynikające z projektu – powstanie tam infrastruktura rekreacyjno-turystyczna.
Gmina Wielka Nieszawka, jak na razie, deklaruje zainteresowanie projektem „Kujawsko-pomorski Szlak Wisły”, ale o konkretach na razie trudno w jej przypadku mówić.
- Oczywiście jesteśmy zainteresowani tym projektem – deklaruje natomiast Krzysztof Rak, zastępca wójta gminy Zławieś Wielka. - Jesteśmy w kontakcie z Nadwiślańską Organizacją Turystyczną w sprawie współpracy. Niezależnie od tego będziemy szukać źródeł finansowania budowy odpowiedniej infrastruktury. W Górsku jest naturalne miejsce na przystań, a może nawet też w Czarnowie w pobliżu przeprawy promowej.
Polecamy
Co możliwe w tym roku?
- Wszystkie nadwiślańskie gminy powiatu toruńskiego popierają projekt – potwierdza
Marcin Karasiński, wiceprezes Nadwiślańskiej Organizacji Turystycznej. - Planujemy w tym roku
skonsultowanie wszystkich wytypowanych lokalizacji z ekspertami Wód Polskich. Liczymy też, że gminy przygotują programy funkcjonalno-użytkowe. W czterech miejscach rozpocznie się budowa przystani. Oprócz gminy Lubicz środki na realizację przystani pozyskały jeszcze dwie gminy na szlaku, ale leżące poza powiatem toruńskim. Chodzi o Nieszawę (powiat aleksandrowski) i przystań obok przeprawy promowej oraz gminę Dobrcz (powiat bydgoski), na terenie której wytypowaliśmy dwie lokalizacje: w Strzelcach Dolnych i Kozielcu. Liczę też, że opracowana zostanie strategia marketingowa Szlaku Wisły. Chcielibyśmy też zrealizować w partnerstwie z Fundacją Wolna Wisła i Pracownią Zrównoważonego Rozwoju drugi etap projektu "Wisła Wciąga" finansowanego z tzw. funduszy norweskich, którego celem jest budowa społeczności wokół Szlaku Wisły.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?