Tej sprawy dyrekcja i personel WUP-u w Toruniu długo nie zapomną. Pani Joanna na sali sądowej wytoczyła prawdziwe armaty. Twierdziła, że w pracy ohydnie dyskryminowano ją ze względu na niepełnosprawność. Miała być poniżana i ośmieszana. Przegrała w obu instancjach.-Po ludzku było i jest mi niesamowicie przykro. Jako pracodawca powiem natomiast, że taka sprawa zdarzyła nam się po raz pierwszy w historii. I oby ostatni. Byliśmy zszokowani tym pozwem - podsumowuje dziś historię Artur Janas, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. Nie kryjąc, że sam jest osobą niepełnosprawną i ostatnia rzeczą, która przyszłaby mu do głowy, byłoby krzywdzenie kogoś w podobnym położeniu. Na gruncie zawodowym natomiast WUP jako instytucja wymagająca od beneficjentów swoich projektów przestrzegania standardów antydyskryminacyjnych nie może pozwolić, by łamane one były na jej własnym terenie.CZYTAJ DALEJ >>>>>Polecamy: Tych budynków w Toruniu już nie ma. Na pewno większość z nich pamiętacie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]Zobacz także: Ile płacą sklepy w Toruniu? Najwięcej te internetowe! Nawet 6500 zł brutto wypłaty!
Tekst: Małgorzata Oberlan, fot. Jacek Smarz
Tej sprawy dyrekcja i personel WUP-u w Toruniu długo nie zapomną. Pani Joanna na sali sądowej wytoczyła prawdziwe armaty. Twierdziła, że w pracy ohydnie dyskryminowano ją ze względu na niepełnosprawność. Miała być poniżana i ośmieszana. Przegrała w obu instancjach.
Wideo
Kolejna dawka szczepionki już dostępna!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.