We wtorek (21.01) około godz. 4 nad ranem, 45-latek zasiadający za kierownicą peugeota jechał krajową drogą numer 10 od strony Warszawy. Poruszał się drogą z pierwszeństwem przejazdu. Tymczasem na skrzyżowaniu w Lipnie, z podporządkowanej trasy Rypin- Włocławek wyjechał mu nagle ciężarowy daf z naczepą.
Czytaj także
- Kierowca peugeota nie zdążył zahamować i uderzył w bok ciężarówki – mówi podkomisarz Małgorzata Małkińska z policji w Lipnie.
Dafa prowadził 24-latek, który został uznany sprawcą tej kolizji. Za stworzenie poważnego niebezpieczeństwa na drodze, policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu mu prawa jazdy i skierują teraz wniosek o jego ukaranie do sądu. Ich zdaniem kierowca dafa zupełnie zignorował znak „stop” nakazujący zatrzymanie się oraz pulsujące wówczas żółte światło sygnalizacji dodatkowo ostrzegające przed niebezpiecznym skrzyżowaniem. Ich zdaniem wjechał na główną drogę praktycznie bez upewnienia się, czy nie porusza się nim jakiś inny pojazd, któremu trzeba ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Jeżeli sąd podzieli taką ocenę policji, 24-latek może stracić uprawnienia do prowadzenia aut na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Na szczęście obaj prowadzący pojazdy uczestniczące w tym zdarzeniu, nie odnieśli obrażeń. Byli też trzeźwi.

Kobieta dachowała oplem na serpentynach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Kate stawia czoła oskarżeniom o rasizm. Książka „Endgame” mocno uderza w księżną
- Pracownice żłobka znęcały się nad dziećmi. Do placówki uczęszczały dzieci celebrytów
- Szokujące słowa politologa. "Potrzebujemy walizeczki z czerwonym przyciskiem"
- Dzicy lokatorzy sterroryzowali Barcelonę. Walczyło z nimi 300 policjantów!