Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyprawka, czyli tornister i piórnik na raty

Justyna Wojciechowska-Narloch
Nawet 500 zł kosztować będzie Magdalenę Kwiatkowską posłanie 7-letniej córki Alicji do pierwszej klasy podstawówki. Rodzice starszych dzieci zapłacą jeszcze więcej. Najdrożej oczywiście w liceach.

Nawet 500 zł kosztować będzie Magdalenę Kwiatkowską posłanie 7-letniej córki Alicji do pierwszej klasy podstawówki. Rodzice starszych dzieci zapłacą jeszcze więcej. Najdrożej oczywiście w liceach.

<!** Image 3 align=none alt="Image 192436" sub="W sklepach przyborów szkolnych jest do wyboru, do koloru. Na zdjęciu: Sandra Waszak ze sklepu papierniczego przy ul. Chełmińskiej w Toruniu [Fot.: Grzegorz Olkowski]">Pani Magdalena na czerwcowym zebraniu w szkole córki dostała szczegółowy wykaz niezbędnych rzeczy. Są to przede wszystkim podręczniki - około 200 zł za komplet dla pierwszaka, przybory (kredki, bloki, kleje, farbki, etc.) oraz strój na zajęcia z wychowania fizycznego. Do tego doliczyć trzeba koszty tornistra, piórnika i innych drobiazgów.

<!** reklama>- Zestaw podręczników kupiłam w dniu zakończenia roku szkolnego. Teraz powoli kompletujemy te wszystkie przybory, które córce będą potrzebne. Na razie mamy na „liczniku” wydane ponad 300 zł - opowiada Magdalena Kwiatkowska. - Zakup tornistra odłożymy na sierpień, bo w tym miesiącu zrobiłaby się już zbyt duża dziura w budżecie. Szacuję, że ciężko będzie się zamknąć w kwocie 500 zł.

Nasza Czytelniczka nie ma wątpliwości, że ciężki będzie również wrzesień. Trzeba będzie zapłacić za ubezpieczenie dziecka w szkole (ok. 30 zł), za pobyt w świetlicy (50 zł na semestr), za zdjęcia do szkolnej legitymacji (ok. 15-20 zł). Do tego dojdą jeszcze koszty obiadów w stołówce.

Inna nasza Czytelniczka, mama drugoklasisty z ogólniaka, za zakupy podręczników jeszcze się nie zabrała. Wie jednak, że te mocno zabolą. - W ubiegłym roku wydałam prawie 600 zł na same książki. Najdroższe były podręczniki do niemieckiego i angielskiego - opowiada „Nowościom”. - Gotowy spis wszystkich potrzebnych książek syn przyniesie mi we wrześniu. Wtedy zaczniemy je kompletować.

Zakupy związane ze szkołą to ogromny wydatek. Dlatego należy je robić zachowując zdrowy rozsądek. Wiesława Szatkowska, dyrektor Inspekcji Handlowej w Toruniu radzi, by przede wszystkim brać paragony w sklepach i księgarniach. Podręczniki natomiast należy kupować tylko wtedy, gdy ma się absolutną pewność, że są to te właściwe.

- Generalnie w polskim prawie nie ma przepisów nakazujących sprzedawcy przyjęcie z powrotem towarów pełnowartościowych. Możemy się oczywiście indywidualnie umówić, że w razie problemu wymienimy daną rzecz lub zostaną nam zwrócone pieniądze. Lepiej jednak mieć dowód w postaci adnotacji na odwrocie paragonu - tłumaczy Wiesława Szatkowska. - To na wypadek, gdy umówimy się z jednym sprzedawcą, a gdy przyjdziemy do sklepu, to okaże się, że on już nie pracuje.

Większe bezpieczeństwo dają konsumentom coraz popularniejsze zakupy przez internet. - Tu obowiązują przepisy o sprzedaży na odległość. Klient ma prawo w ciągu 10 dni od momentu zakupu zwrócić towar bez podania przyczyny. Radzę jednak, by od tak zawartych umów odstępować na piśmie wysyłając list za potwierdzeniem odbioru - dodaje Wiesława Szatkowska.


Fakty

500 złotych to minimalna kwota, jaką przyjdzie wydać rodzicowi 7-latka na szkolną wyprawkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska