Wyprzedaże w sklepach. Co można i warto kupić w styczniu?

- W styczniu najczęściej kupuję rzeczy ponadczasowe, które nie są tylko w obowiązujących trendach. Szukam perełek, bo wyprzedaż to czas, kiedy w sklepach pojawiają się rzeczy, które wcześniej nie były w sprzedaży. Warto w okresie zimowym zainwestować w dobry płaszcz, który w regularnej cenie kosztował np. 1000 złotych, a teraz możemy go kupić o połowę taniej, czy sweter z dobrej tkaniny - mówi Anna Deperas-Lipińska.

Stylistka z Torunia radzi, by nie kupować rzeczy, które już mamy w szafie np. kolejnego t-shirta, czy bluzki. Takich rzeczy na wyprzedażach jest najwięcej, dlatego warto kupować z głową i zadać sobie pytanie, czy dana rzecz faktycznie jest nam potrzebna.

Na pewno warto skorzystać z rabatów w sklepach obuwniczych, gdzie można kupić o wiele taniej buty na sezon jesienno-zimowy, choć nie brakuje też okazji, by znaleźć obuwie letnie, które zostało z ubiegłego roku. Dobrym pomysłem są też kurtki i płaszcze jesienno-zimowe, które na początku września są bardzo drogie. Z takich okazji dość często korzystają rodzice, którzy w promocji kupują dzieciom zimowe ubrania o jeden, czy dwa rozmiary większe, by były dobre na kolejny rok.

Warto w czasie wyprzedaży uważać na perfumy w drogeriach, czy kosmetyki, ponieważ te, gdy stoją przez kilka miesięcy na półce mogą nie dawać pożądanego efektu. Dużym zainteresowaniem w styczniu cieszą się sklepy z akcesoriami dekoracyjnymi do domu, gdzie można kupić o 70 procent taniej np. ozdoby świąteczne, obrusy, kubki, czy filiżanki.

Wśród mężczyzn największym zainteresowaniem w sklepach cieszy się sprzęt AGD i RTV, a także telefony, które pojawiły się na początku 2019 roku i teraz można je kupić w promocji. Panowie, podobnie jak panie kupują też buty, okrycia wierzchnie, czy ubrania.