Na 1,5 roku pozbawienia wolności skazał Sąd Rejonowy w Rzeszowie 40-letniego mężczyznę, który udostępnił swoją broń do gry w rosyjską ruletkę.
Wyrok nie jest prawomocny. Jest to kara surowsza od żądanej przez prokuratora. Oskarżyciel wnosił bowiem o dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Obrona zapowiedziała apelację.
<!** reklama>W uzasadnieniu wyroku sąd wyjaśniał, że kara jest adekwatna do popełnionego czynu i ma pełnić przede wszystkim rolę odstraszającą, zapobiegawczą wobec ewentualnych naśladowców. Sędzia Krzysztof Jucha podkreślił, że zachowanie oskarżonego było skrajnie nieodpowiedzialne, bezmyślne, i to on jest odpowiedzialny za śmierć Marcina P. i powinien za to trafić do więzienia.
Do tragedii doszło w styczniu ubiegłego roku w Budziwoju koło Rzeszowa. Bronisław J., podczas libacji alkoholowej w swym domu, wyciągnął z sejfu rewolwer, na który miał pozwolenie, i zaproponował grę w rosyjską ruletkę. Po załadowaniu jednego naboju przyłożył broń do skroni i pociągnął za spust, a następnie odłożył ją na stół. Gdy broni użył w taki sam sposób Marcin P., strzał okazał się śmiertelny.
Bronisław J. przyznał się do winy i do tego, że złamał zasady obowiązujące przy posługiwaniu się bronią. Mówił też, że był tak pijany, że nie pamięta wszystkich szczegółów.(ms)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?