Zima dla niektórych pasażerów toruńskiej komunikacji miejskiej oznacza nie tylko błoto pośniegowe roznoszone w autobusach czy w tramwajach, lecz również zbyt wysokie temperatury panujące wewnątrz pojazdów. Jak się okazuje to nie zawsze wynika ze złej woli kierowcy.
Polecamy: Toruńskie szopki bożonarodzeniowe: Rynek Nowomiejski, kościoły NMP, garnizonowy, akademicki, Ogród Zoobotaniczny, Urząd Marszałkowski
Co roku to samo
- Kiedy zaczęła się jesień, kierowcy odkręcali ogrzewanie w autobusach na bardzo wysoki poziom - mówi pani Zofia. - Teraz doszło do tego, że rano nie jeździ się w nich dość przyjemnie ze względu na chłód, a popołudniu w autobusach panuje okropny skwar. Chyba kierowca może zmienić ustawienia ogrzewania w pojeździe? Ostatecznie w mieście jeździ wiele nowoczesnych autobusów czy tramwajów.
Podobne spostrzeżenia nasuwają się innemu z naszych Czytelników, który wskazuje, że problem ze zbyt wysoką temperaturą w pojazdach jest nagminny.
Zobacz także: Wieczór Kolęd w Ratuszu Staromiejskim w drugi dzień świąt
- Nie wiem czy kierowca siedzący w kabinie autobusu z czystej niewiedzy nie potrafi właściwie wyregulować ogrzewania, czy po prostu nie ma ochoty sprawdzać na przykład na pętli autobusowej jak wysoka jest temperatura w przedziale dla pasażerów? - mówi pan Wojciech. - Temat ogrzewania w pojazdach MZK wraca co roku jak bumerang i nic tego ostatecznie nie zmieni. Będziemy musieli przyzwyczaić się do jazdy w tych piekielnych warunkach, w jakich przewozi nas komunikacja miejska - podkreśla.
Subiektywne odczucie
Z problemami Czytelników postanowiliśmy zgłosić się do Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu.
- Jeśli na zewnątrz termometry pokazują powyżej zera stopni Celsjusza, to ogrzewanie powinno być wyłączone, a jeśli poniżej, kierowca powinien je włączyć. O tej porze roku gdy autobus wyjeżdża rano z zajezdni, ogrzewanie jest zwykle na chwilę włączane, gdyż pojazd jest wychłodzony, ale potem kierowca reguluje to w miarę potrzeb - mówi Sylwia Derengowska, rzecznik prasowy toruńskiego MZK. - W czasie jazdy autobusem pasażerowie zawsze mogą podejść do kierowcy i poprosić go o włączenie lub wyłączenie ogrzewania. Trzeba jednak pamiętać, że to, czy komuś jest ciepło, czy zimno, jest subiektywnym odczuciem i trudno zadowolić wszystkich.
Czytelnicy sygnalizują
Mieszkanka starówki przekonała się, że fajerwerków w Toruniu używa się nie tylko w dwa dni dozwolone prawem.
- W ubiegły weekend spacerowałam z córką wzdłuż kamienic położonych na starówce. Nagle w jednej z nich usłyszałam krzyk nastolatków, którzy uciekali z klatki schodowej. Po chwili okazało się, że przyczyną ich ucieczki była odpalona petarda. Mimo, że stałam dość daleko od klatki, to i tak huk petardy spowodował, że przez jakiś czas nie słyszałam na jedno ucho. Straż Miejska powinna częściej kontrolować sprzedaż fajerwerków.
NowosciTorun
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?