Wzrost liczby urodzeń to efekt "500 plus"?

Między styczniem a październikiem o 14,5 tysiąca więcej kobiet zaszło w ciążę w porównaniu z analogicznym okresem 2015 roku.

Obecnie pod opieką ginekologów jest blisko 522 tysiące kobiet w ciąży. Rok temu było to 507,5 tysięcy. Jak się szacuje, do końca roku ciężarnych Polek może być nawet o 20 tysięcy więcej.

W pierwszych latach transformacji w Polsce rodziło się około 550 tysięcy dzieci rocznie. Od 1992 roku w Polsce zaczął się jednak spadek liczby urodzeń. W 2013 roku na świat przyszło niespełna 370 tysięcy naszych rodaków. W 2015 roku urodziło się w Polsce dokładnie 370 383 dzieci.

Czy to jest przełom?
Wszystko wskazuje na to, że rok 2016 będzie dla polskiej demografii dużo łaskawszy. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku w całym kraju urodziło się o dziesięć tysięcy więcej dzieci niż w ciągu pierwszego półrocza 2015 roku. Zaczęto już nawet mówić o tzw. efekcie 500 plus.

Czytaj też: Sprawdź czy rozpoznasz banknoty sprzed lat

Czy to jednak wyłącznie perspektywa kilkuset złotych na miesiąc powoduje, że Polki decydują się na potomstwo?

Pani Kasia, która kolejną córeczkę urodziła w październiku, nie ukrywa, że w decyzji o ciąży rzeczywiście pomogła wizja dodatkowych 500 złotych miesięcznie.

- Zawsze to jakieś wsparcie na zakup niezbędnych rzeczy, jak choćby pieluch czy ubranek - przyznaje.

Demografowie wskazują, że liczba urodzeń wzrasta też, kiedy jednocześnie spada bezrobocie. Mając stabilne zatrudnienie, polskim rodzinom łatwiej jest podejmować decyzję o dziecku. Ale wpływ na to ma również większy dostęp do żłobków czy przedszkoli.

Region też na plusie
W naszym regionie także dzieci rodzi się więcej, ale różnice nie są aż tak znaczące.

Jak podaje Hanna Krzyżanowska z Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ, od stycznia do października 2015 roku na świat przyszło w regionie dokładnie 15 885 nowych obywateli (w całym roku: 19 241). W tym samym okresie tego roku zanotowano 16 389 urodzonych dzieci w całym województwie.

- U nas widać większy ruch na porodówkach, ale nie pytamy pań, czy to efekt 500 plus - mówi Kamila Wiecińska, rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 UMK im. Biziela w Bydgoszczy. - Przez cały rok 2015 mieliśmy 1750 porodów, szacujemy, że w tym roku będzie ich około 2 tysięcy.

Zobacz też: