Z Tor-Toru wprost na Śląsk

Trzy miesiące temu reprezentowali barwy toruńskiego klubu, lecz wraz z upadkiem drużyny seniorów stracili zatrudnienie. Od kilku dni mają jednak nowego pracodawcę i zadebiutowali już w rozgrywkach I ligi.
<!** reklama>
Torunianin Daniel Minge i gdańszczanin Marek Wróbel na początku obecnego sezonu reprezentowali Nestę Karawelę. Wraz z upadkiem tej drużyny stracili pracę. Kilka dni temu obydwaj 23-latkowie znaleźli jednak angaż w pierwszoligowej Polonii Bytom, w barwach której rozegrali już kilka spotkań.
- Moje przenosiny do Bytomia odbyły się bardzo szybko. Jednego  dnia, wieczorem, dowiedziałem się, że mogę przyjechać na rozmowy, a następnego, trochę na dziko, bo już w południe, wraz z Markiem jechaliśmy na Śląsk - mówi Daniel Minge. - Po przyjeździe, po pewnym czasie, przekonałem do siebie tamtejszych działaczy i podpisałem kontrakt. Cieszę się, że mogę grać i trenować.
Daniel Minge wystąpił dotąd w dwóch spotkaniach bytomskiego klubu, zaś Marek Wróbel w czterech, w których zdobył bramkę, a przy dwóch innych asystował.
Warto dodać, iż Polonia jest sześciokrotnym złotym medalistą mistrzostw kraju, lecz od czterech sezonów występuje na zapleczu Polskiej Ligi Hokejowej. W obecnych rozgrywkach plasuje się na drugim miejscu i prawdopodobnie będzie liczyć się w walce o awans do ekstraklasy.