Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z wiarą na trudny teren

Redakcja
William Franklin będzie miał dzisiaj okazję zagrać przeciwko swojej byłej drużynie
William Franklin będzie miał dzisiaj okazję zagrać przeciwko swojej byłej drużynie Sławomir Kowalski
Dzisiaj o godz. 18.30 w Słupsku koszykarze Polskiego Cukru rozegrają ostatni mecz ligowy w tym roku. Ich rywalem będzie miejscowa Energa Czarni.

Torunianie intensywnie przygotowywali się do tego spotkania. Jedynie w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia mieli wolne. W pozostałe dni raz lub dwa razy dziennie trenowali.

Liczą na przełamanie

- Jeżeli chodzi o mobilizację, to nie będzie z tym problemu - zapowiada skrzydłowy Polskiego Cukru Krzysztof Sulima. - W każdym meczu chcemy wygrać i liczymy na przełamanie. Trenujemy cały tydzień po to, żeby wygrać najbliższe spotkanie, ale nie po to, żeby wyjść na parkiet i przegrać. Faktycznie w Słupsku gra się trudno, ale przed sezonem udało nam się tam wygrać. Jeżeli podejdziemy do meczu z „wyczyszczonymi” głowami, skoncentrowani i będziemy wykonywać założenia trenerów, to jest szansa na zwycięstwo.

Wygrana bardzo by się przydała ekipie Miliji Bogicevicia. Torunianie bowiem po udanym początku sezonu (dwa zwycięstwa) w kolejnych dziesięciu spotkaniach wygrali tylko raz.
Efekt jest taki, że z dorobkiem 15 punktów zajmują dwunaste miejsce w ligowej tabeli. Czarni również w tym sezonie spisują się poniżej oczekiwań. Mają 18 punktów i zajmują siódmą lokatę.

W takcie sezonu doszło jednak do kilku zmian w drużynie.
Na początku grudnia od zespołu został odsunięty pierwszy szkoleniowiec Dejan Mijatović. Drużynę prowadzi na razie duet trenerski Mirosław Lisztwan - Rafał Frank.
Z drużyną rozstał się też rozgrywający William Franklin, który przeniósł się do Torunia.
Jego miejsce zajął były gwiazdor naszej ligi Jarel Blassingame. Z nim w składzie Energa wygrała już dwa mecze.

- Z Blassingamem gramy zdecydowanie więcej - wyjaśnił na łamach portalu sportwefakty.pl inny Amerykanin grający w Słupsku Kyle Shiloh. - Mamy też więcej opcji dzięki niemu. Jesteśmy bardziej efektywni w ofensywie. Z kolei trener Lisztwan wprowadził w naszą grę trochę więcej swobody, co się każdemu z nas bardzo podoba. Możemy wykorzystać swoje silne strony. Więcej widzimy na boisku dzięki temu.

Doceniają klasę rywala

Torunianie, a zwłaszcza występujący do niedawna w barwach Czarnych William Franklin, zdają sobie sprawę z klasy rywala. Liczą jednak na dobry wynik w dzisiejszym meczu.
- Energa to z pewnością wymagający przeciwnik i czeka nas bardzo trudne spotkanie, ale wierzę, że jesteśmy w stanie tam wygrać - zaznaczył Amerykanin. - Mamy trochę czasu na przygotowanie i będziemy gotowi na walkę w tym spotkaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska