Za kółkiem potrzeba dużo uwagi

Zwłaszcza że teraz jazda po Grudziądzu (pogoda i rozkopy) do łatwych nie należy. Pędzących jeszcze w przedświątecznej gonitwie nie brakowało.

- Tuż przed świętami dostać się ode mnie z domu do miasta to była katorga - denerwuje się, prosząc o anonimowość, jeden z naszych stałych Czytelników, mieszkający na ulicy Chopina. - Zajęło mi to blisko pół godziny, a przecież daleko nie mam. Już znacznie łatwiej byłoby chyba wybrać się komunikacją miejską, na przykład tramwajem. Chociaż nim wszędzie też nie dojedziemy.

Przez wciąż trwającą i przeciągającą się modernizację sieci tramwajowej nie tylko potencjalni pasażerowie komunikacji miejskiej mają trudniej, ale i kierowcy. Nadal wiele ulic w obrębie starówki jest rozkopanych, nie brakuje objazdów, a przez to tworzą się korki. W bezpośrednim centrum miasta lepiej unikać na przykład skrętu z Sikorskiego w Sienkiewicza (zwłaszcza w godzinach popołudniowych). Szansa na to, że przejedziemy tamtędy bez zbędnego postoju, jest niewielka. Często w tym przypadku trzeba liczyć na uprzejmość innych kierowców, choć z tym bywa różnie.

A gdzie w pozostałej części miasta lepiej się nie pokazywać autem, by uniknąć oczekiwania w korkach? Jednym z takich punktów jest skrzyżowanie na wiadukcie Chełmińskiej z Gdyńską i Drogą Łąkową. Najdłuższe korki tworzą się często na tej ostatniej i skrzyżowanie przejedziemy dopiero po kilku cyklach świateł. Niewiele lepiej jest na dużej "krzyżówce" Focha z Dworcową i Włodka, gdzie także nierzadko jedna zmiana sygnalizacji świetlnej nie wystarczy, by zdążyć przejechać.

W cierpliwość warto się uzbroić również na Kasprowicza, skąd z Trasy Średnicowej przemieszcza się ruch w kierunku osiedli Strzemięcin i Kopernika, choć tutaj jest kilka innych alternatyw. Jak zwykle nie brakuje nieoczekiwanych postojów na Bora-Komorowskiego i Pruszyńskiego, natomiast na dwóch pasach na Hallera też nie ma co szaleć i wyprzedać, bo powolny ruch odbywa się równocześnie po obu.

Tak było bezpośrednio przed świętami, ale w ich trakcie i przed Sylwestrem wcale lepiej nie będzie.

- Dlatego apelujemy o rozwagę. Na pewno pojawimy się z licznymi kontrolami - zapowiada nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka prasowa grudziądzkich policjantów. - Przestrzegamy, by absolutnie nie wsiadać za kółko po alkoholu. Dla takich zachowań nie będzie pobłażania.

Policjanci zwracają uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz.

- Warunki pogodowe w te święta są inne niż zwykle - dodaje Marzena Solochewicz-Kostrzewska. - Tylko w poniedziałek doszło do czternastu kolizji, a to bardzo dużo. I do wszystkich po zmroku. Trzeba zwolnić. Dość wcześnie robi się szaro, do tego często pada deszcz. A to wymaga od nas większej uwagi za kółkiem.