Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żadne dziecko się nie ukryje

Justyna Wojciechowska-Narloch
Kary finansowe grożą tym, którzy zignorują obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego swoich pociech. Ten od września dotyczy dzieci urodzonych w 2007 roku.

Kary finansowe grożą tym, którzy zignorują obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego swoich pociech. Ten od września dotyczy dzieci urodzonych w 2007 roku.

<!** Image 3 align=none alt="Image 191827" sub="Od ub.r. wszystkie 5-latki muszą przejść przygotowanie przedszkolne. Tu dzieci z toruńskiego „Raczka” [Fot.: Jacek Smarz]">Resort edukacji odłożył w czasie reformę obniżającą wiek szkolny. Jednak wprowadzony przed rokiem obowiązek przedszkolny dla 5-latków pozostał. Jak się okazuje, nie wszyscy rodzice są tego świadomi.

- Przyszła do nas mama z 7-latkiem, żeby zapisać go do pierwszej klasy. Był z nimi 5-letni chłopiec, młodszy brat pierwszoklasisty - opowiada Wanda Antonowicz, dyrektor Zespołu Szkół nr 31 na Rubinkowie. - Zapytałam mamę, czy jego też chce zapisać do przedszkola. Była kompletnie zaskoczona, że powinna to zrobić.

<!** reklama>Rodzice dzieci urodzonych w 2007 roku mają kilka możliwości. Swoje pociechy mogą powierzyć przedszkolom miejskim bądź niepublicznym, albo też zapisać maluchy do oddziałów przedszkolnych działających w podstawówkach. Opieka nad dziećmi w przedszkolach (dziesięciogodzinna) jest odpłatna.

- Obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego 5-latków wynika z ustawy. Rodzice nie mogą się od niego uchylać - przypomina Janusz Pleskot, pełniący obowiązki dyrektora Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Torunia. - Kontrola jego realizacji bywa jednak utrudniona, bo w tym przypadku nie obowiązuje rejonizacja.

Doskonale wiedzą o tym dyrektorzy szkół, którzy muszą sprawdzać, czy wszystkie dzieci należące do ich obwodu objęte są edukacją. Bywa, że chodzą od domu do domu, próbując namierzyć uchylającą się rodzinę, korzystają z pomocy policji bądź podpowiedzi co bardziej zorientowanych sąsiadów.

- W tej chwili w gimnazjum mamy dziewczynkę, która nie chodzi do szkoły. Szukaliśmy jej na własną rękę najpierw u matki, potem u ojca. W sprawę zaangażowaliśmy policję, ale jak dotąd i ta jest bezsilna. Gimnazjalistka zapadła się po prostu pod ziemię - opowiada Wanda Antonowicz.

W poszukiwaniu innego dziecka, które rzekomo przebywało w Kruszwicy, Wanda Antonowicz obdzwoniła wszystkie tamtejsze szkoły.

- Kary finansowe dla rodziców to za mało, bo te są często umarzane. Powinno się im także odbierać przywileje socjalne wynikające z posiadania uczących się dzieci - dodaje dyrektor ZS nr 31.


Moim zdaniem

Ministerstwo edukacji porządnie namieszało w głowach obywateli. Najpierw zapowiadało obniżenie wieku szkolnego, żeby potem - tuż przed wyborami - się z niego wycofać. Trudno się więc dziwić, że ludzie nie wiedzą, co myśleć. W tym przypadku nieodzowne wydaje się być prowadzenie kampanii społecznej w mediach, najlepiej w porze emisji popularnych seriali. Rodzice nie czytają bowiem ministerialnych rozporządzeń, nie muszą się orientować w gąszczu przepisów. Jeśli się jednak czegoś od nich wymaga, trzeba im wcześniej o tym powiedzieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska