Obie zagadki nie zostały też rozwiązane dzięki nowym policyjnym technologiom. Podejrzani wpadli, ponieważ śledczy, nieco przypadkowo, trafili na nowe dowody. W przypadku rozpoczętego wczoraj procesu, były to zeznania osoby, która już po zabójstwie dowiedziała się o nim i poinformowała o tym policję. W innej sprawie, dotyczącej zamordowania w 2008 roku mężczyzny na przystanku w Lubiczu, także ten człowiek przez kilkanaście miesięcy traktowany był jako zaginiony. Zwrot w śledztwie nastąpił, gdy patrol znalazł u legitymowanego telefon komórkowy poszukiwanego. I wtedy okazało się, że ciało mężczyzny leży od ponad roku 150 metrów od przystanku.
Oskarżeni w tym procesie obciążali się odpowiedzialnością i otrzymali po 25 lat więzienia. Jakie kary dostaną podejrzani o zabójstwo 43-latka? Każdy z nich też twierdzi, że większą winę ponosi ten drugi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?