<!** Image 3 align=none alt="Image 225133" sub="ZGM grozi dłużnikom odcinaniem ogrzewania">
Zaległości w czynszu mają lokatorzy wszystkich spółdzielni. Lokatorzy gminy są jednak na czele. Ich dług przekroczył horrendalną kwotę 22 mln 841 tys zł. Bez odsetek.
Za taką kwotę można np. wybudować 300 nowiutkich mieszkań komunalnych, takich jak w blokach przy ul. Olsztyńskiej. Kolosalny dług lokatorów ZGM rósł latami. Od pewnego czasu dopiero gmina ostro wzięła się za windykację. Np. w br. odzyskała już 2 mln 186 tys. zł.<!** reklama>
- Pod koniec października lokatorów z dużymi długami, którzy nie współpracowali z nami przy rozwiązaniu problemu, uprzedziliśmy na piśmie, że brak wpłat poskutkuje odcięciem c.o. - mówi Karolina Wojciechowska, rzecznik ZGM. - Czekamy na reakcje i zapowiadamy, że nasze kroki będą zdecydowane.
Oczywiście, wielu dłużników gminy mieszka w kamienicach i ogrzewa się piecami. Wobec nich stosowane są standardowe metody windykacji.
Toruńskie spółdzielnie też męczą się z dłużnikami. SM „Na Skarpie” przyjęła ostry kurs. - Każda osoba zadłużona powyżej 50 zł przestaje być dla nas anonimowa - nie kryje prezes Wojciech Piechota. - Zadłużonych mieszkań mamy 885. Sytuacja ta podyktowana jest obniżeniem statusu finansowego mieszkańców. Nie można zapominać, że Kujawsko-Pomorskie zajmuje drugie miejsce w Polsce pod względem wysokości bezrobocia.
W SM „Kopernik” zadłużenie lokatorów wynosi milion złotych. Aktualnie spółdzielnia ma w ręku 10 sądowych wyroków eksmisji z mieszkań lokatorskich i 20 postanowień o licytacji mieszkań własnościowych lub z wyodrębnioną własnością. - Takie mieszkania w przetargach wystawiane są na sprzedaż po atrakcyjnej cenie. Np. warte 180 tys. zł lokum wycenione jest na 123 tys. zł. Ale takie mieszkanie kupuje się wraz z lokatorami - przypomina wiceprezes Czesław Degórski.
W MSM zadłużenie jest mniejsze. I tu jednak dłużnikom nie odpuszczają.
- Jeśli ktoś nie płaci czynszu przez rok czy 2 lata, a spółdzielnia musi pokrywać koszty eksploatacji na bieżąco, to znaczy, że tak naprawdę ci uczciwi muszą płacić więcej. Żadna ze spółdzielni nie chce powiedzieć oficjalnie, o ile podnosi czynsze na pokrycie tych strat, ale z nieoficjalnych informacji wiemy, że jest to od 10 do 30 proc. - zdradza Adam Łącki, prezes KRD.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
